Witam wszystkich po 11 latach:)
Po wielu latach przerwy postanowiłem na chwilkę wrócić do czołgów 1:16 szczególnie, że rynek sie wzbogacił i to pole na którym się poruszałem czyli czołgi Heng Longa znacznie sie wzbogaciło.
Wybrałem ten model który zawsze chciałem zwaloryzować według swoich możliwości czyli Tiger ausf B z wieżą produkcyjną w malowaniu ambusch
( mam nareazie klaki do 222 i pewnie przy tym zostanę)
Miałem plan by poprawić niedoróbki henglongowe tak by model przypominał model.
Pracy było sporo niestety nie robiłem kroniki fotograficznej od samego początku a od etapu już dość zaawansowanego.
Moim planem jest skończyć model do końca lutego, ciekawe czy sie uda.
Poniżej parę zdjęć z dotychczasowych prac.

Fajnie że wrociłeś

_________________
Nasz FB: https://www.facebook.com/rctankpl/

Jednym z większych problemów w przypadku henglonga jest źle odwzorowana kubelblende, Nie mogłem nigdzie znaleźć takiego elementu więc wyrzeźbiłem z miliputa, niestety mg34 nie jest ruchomy ale nie przeszkadza mi to. Jak na prace rzeźbiarskie "from the scratch" chyba nie wyszło źle. Na ostatniej fotce wnętrze wieży z wymienionym mechanizmem bb na recoil asiatama. Widać tez moje prace nad fakturą stali walcowanej ale chyba nie bardzo mi to wyszło.

Ostatnia porcja fotem tym razem już po podkładzie Tamiya oxide ( bardzo fajny czołgowy podkład). Niestety zginęła troche faktura stali walcowanej szczególnie na wieży, za bardzo chciałem zachować efekt skali i zrobiłem zbyt delikatną. Odlewy wyszły jednak nieźle moim zdaniem. Czekam na komentarze szczególnie te krytyczne.

Mi się bardzo podoba

Super Ci wychodzi ten kociak

Blaszki robią robotę

Dizęki, blaszki to głównie voyager a siatki i antena oraz mg34 to aber. Niestety voyager to nie ta jakość co aber. Poza tym kiepska instrukcja.
Musze jeszcze dokupić drugi mg34 by zrekonstruować karabin wieżowy.

Dlaczego na chwilę chcesz wrócić, wróć na stałe!

_________________
Pozdrawiam
Krzysztof Kaczorowski

Zobaczymy, może będą nowe projekty.