W moich oczach Żona ma dużego plusa Ma gust...
Linka niestety nie otworzę, ale prewencyjnie ostrzegę - nie kupuj gąsek bez gumowych wkładek.

_________________
Fotki z Saumur - viewtopic.php?f=78&t=1565

Te są z gumowymi wkładkami
Teraz jeszcze muszę pogadać z zaprzyjaźnionym mistrzem modelarstwa w sprawie pomalowania dowódcy no i pomyśleć nad jakimś delikatnym "brudzingiem"



Diorama kolegi Mariusza, niestety w 1:35

O żesz.... Ciekawe co by zrobił w 1:16

_________________
Fotki z Saumur - viewtopic.php?f=78&t=1565

Pół forum może cisnąć, ale jak Żona powie, to nie ma "zmiłuj".
Gratuluję Twojej Żonie dobrego gustu.
A Ty i tak masz przesiurane, bo pojechałeś po Tygrysa.

No właśnie tygrys i tak cie nie minie

Mam nadzieję że KT mnie nie mnie bo to piękny czołg

będzie to garaż nr 2, prosta sprawa

Jeśli tylko finanse pozwolą to na pewno będzie garaż Nr 2 ale pojawienie się Challenger'a 2 na pewno skomplikuje sytuację

Wszystko OK tylko czemu dowódca Leoparda ma na szyi krzyż żelazny ? Że niby pamiątka po dziadku z wermachtu ?

A tak na poważnie to bardzo ładny model, nawet patrząc tylko od strony bryły, wyjątkowo udana zżyna z modelu Tamii.
Teraz muszę pomyśleć jak zamocować te wszystkie drobiazgi na zewnątrz żeby móc je zdjąć na wiosnę przy przeróbkach i malowaniu.
Zastanawiam się nad jakimś "mocowaczem" który tylko leciutko złapał plastik a potem bez specjalnego problemu odszedł.

Dwie rzeczy wymagają natychmiastowej wymiany - koszmarne kosze z tyłu wieży no i oczywiście załoga. Nie po to kupiłem Leoparda
żeby nim jakiś stary faszysta dowodził

P.S. Na gwiazdkę wystawiam kilka modeli na allegro i już "urabiam" żonę w sprawie garażu Nr 2

No nie mogę już niestety edytować poprzedniego postu więc dorzucam zdjęcie osobno