Nazwa wątku przydługa, ale w pełni określa model pojazdu, który chcę zbudować.

Niemiecki niszczyciel czołgu powstały w wyniku osadzenia radzieckiego działa 76,2mm F-22 Model 1936 (niem. ozn. 7.62cm Pak36(r)) na pozbawionym wieży czechosłowackim lekkim czołgu vz. 38 (niem. PzKpfw 38(t)).

Czyli coś takiego:


Konstrukcja dość ciekawa do wykonania, bo ma otwarty przedział bojowy i bardzo niewiele miejsca do zagospodarowania co stanowić będzie nielada wyzwanie.

Jako podstawa projektu posłuży stacjonarny model Pandy w skali 1/16. Nie będzie w nim zbyt wiele elementów metalowych, bo póki co znalazłem do niego jedynie gąsienice metalowe.

Pierwszy problem to znalezienie napędu który zmieści się w tak małej wannie. Szerokość wanny to 80mm, a dodatkowo otwory na wałki są bardzo blisko płyty przedniej.
Dyskusję na ten temat rozpoczeliśmy w innym wątku, ale możemy kontynuwoać ją tutaj.

Gearbox Tamiy, który znalazłem mieści się akurat na szerokość i dodatkowo ma oś blisko jego końca (przy przełożeniu 58:1). Wątpliwość budzi jedynie jego wytrzymałość i moc.
http://botland.com.pl/silniki-dc-z-podwojna-przekladnia/38-przekladnia-podwojna-tamiya-70097-zestaw.html


Znalazłem jeszcze przekładnie, które zdały by się pasować, bo silniki chowają się jeden pod drugi. Nie wiem jak z ich wysokością, a spory koszt zakupu jednak.
http://www.tankzone.co.uk/images/waltersons/WT-622006.jpg

_________________
Profil G+ https://plus.google.com/u/0/101254460641392853830

Super konstrukcja Marcin!!!! Bardzo mocne wyzwanie pod kątem RC. Jestem bardzo ciekaw rozwiązań jakie zastosujesz -począwszy od trakcji aż po mechanizmy armaty.

czyli szykuje się drugi model z otwartym przedziałem załogi

Ja też jestem ciekaw rozwiązań . Ale o to chodzi ogólnie. Ze Stug'iem poszło mi zbyt szybko, więc ten model planuję budować trochę dłużej. Szczególnie, że nie ma gotowych część, a ja nie mam warsztatu za plecami.

Podstawę udało mi się nabyć fuksem, bo okazuje się że już praktycznie ten model nie do nabycia jest.

_________________
Profil G+ https://plus.google.com/u/0/101254460641392853830

Świetny pomysł , ciekawy model , choć niestety niemiecki

Te silniki motoreduktory Pololu/ Modelcraft, spokojnie dadzą radę do takiej mydelniczki
Najwyżej pokombinował bym z przekładnią kątowa

_________________
Per aspera ad astra !


http://www.ipmspolska.org.pl/

W moim modelu Flakpanzer-a mam taki układ napędu. Szerokość wanny to około 75mm.



Może takie rozwiązanie "podejdzie"

Ciekawe, choć zbyt sporo miejsca wewnątrz zajmuje. Ja muszę jeszcze upchnąć tam płytę, głośnik, dymiarkę i pewnie kilka serw.

Trafiłem jeszcze na taki "sklep", gdzie mają przekładnie do Hetzer'a
http://www.ludwigs-hobby-seite.de/Hetzer.html

_________________
Profil G+ https://plus.google.com/u/0/101254460641392853830

Nieźle się prezentują.

_________________
Fotki z Saumur - viewtopic.php?f=78&t=1565

Kilka miesięcy temu przeglądałem ofertę tego Pana i poważnie zastanawiałem się nad zakupem metalowej wanny do VK 45.02. Jego modele prezentują się zacnie

Bardzo skromny update.
Po cichy liczyłem, że uda mi się gdzieś dostać metalowe koła napędowe, ale niestety. Gdyby jeszcze były one metalowe to może był by sens dawać tam spore silniki i przekładnie, ale przy plastikowych obawiam się, że powyłamywał bym wszystkie zęby w dość szybkim czasie. Postanowiłem w związku z tym pójść w stronę silników pololu mając nadzieję, że na tak niewielki model i jazdę po parkiecie wystarczą.
Nie spodziewałem się, że są one takie małe. Pasują za to idealnie.


Miejsca jest naprawdę mało Więc zbytnio nie poszaleję.

_________________
Profil G+ https://plus.google.com/u/0/101254460641392853830