Na fali metaloplastyki która zalewa nasze forum walnęło i mnie żeby zrobić coś ciężkiego.Trafiła mi się gratka z EAGLE MOSS, a mianowicie gazetkowy teciak po węgiersku. Zakup absolutnie okazyjny bo po 3 zł. za egzemplarz, zestaw prawie kompletny, z najważniejszymi detalami. Jest kadłub, wieża nawet podwójna, wszystkie elementy z pancerza, brakowało kilku wahaczy, ale to nie problem. Na początku nie bardzo wiedziałem co z tym zrobić, w końcu doznałem modelarskiego olśnienia i zrobię model polskiego teciaka z lat sześćdziesiątych minionego wieku, wyprodukowanego w Łabędach o numerze taktycznym 3007. Teciak z beczkami na paliwo i świecami dymnymi. W naszym Klubie już jest taki w skali 1:10. Będzie bardzo dużo roboty jak to Biały mówi z "guwnolitem", ale trudno, trzeba się poświęcić. Po pomiarach chinola jest tyle do przeróbek że głowa pęka. Muszę zmienić położenie wahaczy, usunąć niepotrzebne nadlewki do przykręcania pierdółek, skleić i poskręcać kadłub, właśnie od tego zaczynam, potem wkleję tuleje do wahaczy. Zakleję co trzeba i powycinam różne otwory. Pierwsze koty za płoty, sklejona wieża i kadłub.
| Załączniki: |
TECIAK54.jpg [ 86.28 KiB | Przeglądane 2066 razy ] |
TECIAK53.jpg [ 69.75 KiB | Przeglądane 2066 razy ] |
TECIAK45.jpg [ 58.04 KiB | Przeglądane 2066 razy ] |
TECIAK52.jpg [ 67.47 KiB | Przeglądane 2066 razy ] |
TECIAK39.jpg [ 130.72 KiB | Przeglądane 2066 razy ] |
Gdzieś to dorwał?
