RCTANK.PL forum modelarskie czołgi RC
http://rctank.pl/forum/

Snow Leopard by Archie
http://rctank.pl/forum/viewtopic.php?f=110&t=1564
Strona 1 z 5

Autor:  archie [ 22 maja 2016, o 17:23 ]
Tytuł:  Snow Leopard by Archie

Witam wszystkich.

Przez przypadek stałem się posiadaczem Snow Leoparda. Prównywałem z innym modelem na tym forum i wygląda na HL... ale kto to wie.
Ale nie producent jest problemem a dziwny styl jazdy. Pracuje na AM 27.145 i brak mu płynności jazdy. Jazda odbywa sie jak po sinusoidzie - szybciej - zwalnia - szybciej - zwalnia... po czym staje gdy się oddali od nadajnika powyżej 4m.
Czy spotkał sie ktoś z was z podobnym problemem? Co robić?
W przyszłości planowana zmiana na dwa ESC i podłączenie kanałów pod dwa drążki, ale na chwile obecną chciałbym sie pobawić tym co jest...
Czy powinienem zmienić tylko częstotliwość AM czy może jest to problem elektroniki? A może zaszkodziła mu bateria LiPo którą mu zapodałem?

Pozdrawiam

Załączniki:




Autor:  kevin [ 22 maja 2016, o 17:34 ]
Tytuł:  Re: Snow Leopard - przeziebienie czy inne choróbsko?

Ewidentnie grypa....
jaką masz elektronikę, oryginał hl? Żeby miec płynna jazdę masz kilka możliwości,
1 najnowsza elektronika HL ma sterowanie proporjconalne
2 elmod najnowszy.

Ps. Zasięg. Może jezeli masz stara aparaturę hl, to ona nie ma anteny, tj. 2.4 ale bez anteny, to jeden z kabli podłączonych do serca elektorńiki hl jest rowniez anteną. Musisz go wydłużyć i dac na zewnatrz.
Jezeli to elektronika nie 2,4 GHz to sprawdz podłączenie do anteny! Z modułu wystaje kabel do anteny.

Autor:  archie [ 22 maja 2016, o 17:52 ]
Tytuł:  Re: Snow Leopard - przeziebienie czy inne choróbsko?

Elektronika jak na ponizszych zdjęciach. Antena - jest. Podłączenie - jest.
Czy to jest HL?

Załączniki:




Autor:  AleksanderZielony [ 22 maja 2016, o 18:08 ]
Tytuł:  Re: Snow Leopard - przeziebienie czy inne choróbsko?

Witaj,

wygląda na HL i to dość wczesnego. Jak jest kwarc to na pewno 27 Mhz nie 2,4 Ghz, problem może tkwić w wielu miejscach. Podłóż jakieś pudełko pod model, tak żeby gąski zwisały i zobacz czy z małej odległości też szaleje, jak tak to sądzę, że elektronika (raczej w modelu niż w nadajniku), jeśli natomiast w małej odległości wszystko ok to sprawdzałbym nadajnik (w środku - lutowanie do anteny). A najlepiej poszukaj, może ktoś chce się pozbyć zestawu 2,4 Ghz oryginalnego z HL i pomień to.

Autor:  archie [ 22 maja 2016, o 18:59 ]
Tytuł:  Re: Snow Leopard - przeziebienie czy inne choróbsko?

AleksanderZielony napisał(a):
Witaj,

wygląda na HL i to dość wczesnego. Jak jest kwarc to na pewno 27 Mhz nie 2,4 Ghz, problem może tkwić w wielu miejscach. Podłóż jakieś pudełko pod model, tak żeby gąski zwisały i zobacz czy z małej odległości też szaleje, jak tak to sądzę, że elektronika (raczej w modelu niż w nadajniku), jeśli natomiast w małej odległości wszystko ok to sprawdzałbym nadajnik (w środku - lutowanie do anteny). A najlepiej poszukaj, może ktoś chce się pozbyć zestawu 2,4 Ghz oryginalnego z HL i pomień to.



Pomogło przelutowanie przewodu anteny (wymiana na nowy) w modelu i poprawki lutowania w nadajniku. Teraz bez problemu 25m do końca ogrodu i z powrotem. Trochę słaby w tej trawie więc nastepny krok to zmiana przekładni.
Dzięki za sugestie, choć po tylu latach zabawy z RC powinienem juz to wiedzieć. Ale juz pomału zaczynam kombinować jak go podpiąć pod mojego Spektrum DX6 zamiast AM...

pozdrawiam

Autor:  UZI [ 22 maja 2016, o 19:39 ]
Tytuł:  Re: Snow Leopard - przeziebienie czy inne choróbsko?

Ciesze się że mamy na forum kolejny czołg, i to nie niemiecki :friends
Fajnie że działa, jednak powoli myśl nad wymianą elektroniki, wtedy będziesz dopiero zadowolony :ok

Autor:  archie [ 22 maja 2016, o 20:03 ]
Tytuł:  Re: Snow Leopard - przeziebienie czy inne choróbsko?

UZI napisał(a):
Ciesze się że mamy na forum kolejny czołg, i to nie niemiecki :friends
Fajnie że działa, jednak powoli myśl nad wymianą elektroniki, wtedy będziesz dopiero zadowolony :ok


Coś tam będę przy nim dłubał bo mi sie bardzo podoba. Boję sie tylko że na jednym sie nie skończy tak jak na ciężarówkach :)
Snow Leopard jest prezentem/podziękowaniem od kolegów z klubu modelarskiego. Jak sie "rozchoruję" na militaria to będzie kolejny a jak nie to ten będzie obiektem do moich obecnych modeli i będzie jezdził na lawecie :)

Nad czym myślę bardzo poważnie, to zakup dwóch ESC i podłączenie pod dwa kanały w 2.4GHz. Jedna gąsienica na lewym drążku a prawa na drugim. Oba drążki w przód jazda w przód, luzowanie jednej strony powoduje skręt. Nie wiem jak to zadziała w praktyce więc nazwijmy to eksperymentem.
Obrót wieży na serwie, dym na osobnym kanale, strzał na osobnym kanale. Pomijam wtedy tą całą fatalnie wykonaną obecną elektronikę.
Poza tym metalowe gąski i koło napędowe + napinacz. Jeszcze dwie beczki 200 litrowe na tył, trochge gadgetów, dodatkowo wagi mu dołożyć i będzie niezły wojownik. Najlepiej by było znalezć jakieś fajne zdjęcie oryginału...

Ps. Bardzo mi sie podoba Leopard L2A6 ale nie niemiecki... szkoda że w Polszy takich nie ma...

Autor:  UZI [ 22 maja 2016, o 20:14 ]
Tytuł:  Re: Snow Leopard - przeziebienie czy inne choróbsko?

Tanki RC to bardzo wdzięczne hobby niestety do najtańszych nie należy :oops: Ale generalnie wszystko zależy od upodobań i potrzeb modelarskich budowniczego ;) Możesz wykonać samodzielnie niezależne sterowanie oparte na różnych nieczołgowych elementach, i będzie działać, jednak gotowe moduły maja sporą przewagę nad takimi rozwiązaniami :)

Autor:  Pawel [ 22 maja 2016, o 20:42 ]
Tytuł:  Re: Snow Leopard - przeziebienie czy inne choróbsko?

Archie i czołgi :o

Nigdy bym się nie spodziewał.

Trzymam kciuki, żeby jednak cie pochłonęły czołgi tak jak ciężarówki....

:england

ps Archie tutaj tez jest potrzebny sprzęt 4x4,6x6 lub 8x8 w wydaniu wojskowym więc.....

Autor:  archie [ 22 maja 2016, o 20:55 ]
Tytuł:  Re: Snow Leopard - przeziebienie czy inne choróbsko?

Pawel napisał(a):
Archie i czołgi :o

Nigdy bym się nie spodziewał.

Trzymam kciuki, żeby jednak cie pochłonęły czołgi tak jak ciężarówki....

:england

ps Archie tutaj tez jest potrzebny sprzęt 4x4,6x6 lub 8x8 w wydaniu wojskowym więc.....


:he to nie moja wina, że dostałem czołg i mi się spodobał :he Raz na x czasu sobie podglądałem fora i zdjęcia czołgów, ale widać musiałem zrobić rundkę w ogrodzie żeby sie przełamać... Trochę zmiany mi nie zaszkodzi. I tak największa frajda w budowaniu i godzinach spędzonych w warsztacie...
Właśnie siedzę i wybieram przekładnie stalowe... i gąsienice :) Bedzie Pershing jak ta lala :P A jak bym tak jeszcze dorobił ciagnik siodłowy z obecną naczepa niskopodłogową dla niego... uuuuu... ;)


TG1202-L ta przekładnia z tej strony - http://www.tankzone.co.uk/cart/acc_gb.htm

HLM26010B - te gąski w wersji czarnej - http://www.tankzone.co.uk/cart/acc_m26.htm
HLM26011 - zębatki

w tym miesiącu wystarczy...

Strona 1 z 5 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/