RCTANK.PL forum modelarskie czołgi RC
http://rctank.pl/forum/

Leopard 2A5 by Lancer
http://rctank.pl/forum/viewtopic.php?f=116&t=1009
Strona 1 z 2

Autor:  Lancer [ 10 wrz 2014, o 22:32 ]
Tytuł:  Leopard 2A5 by Lancer

Witam szanownych forumowiczów. Nie wiem jak to się stało, że po tylu latach w internetach dopiero teraz trafiłem na to forum :) Do tego jest wątek w którym mogę się pożalić ;)

Otóż mam od ładnych kilku lat Tamiyowskigo Leona i do dziś go nie skończyłem. Model po prostu mnie załamał... a raczej w czasie składania okazało się, że za dużo wymagałem i zapał szybko się skończył. Model jest niedokładny i jak na tą skalę słabo zdetalizowany. Poczynając od samej wanny, aż po wieżę kończąc. Moje zarzuty do modelu:
- praktycznie całkowity brak imitacji stawów (OK, kilka jest), co akurat nie jest bardzo trudne do zrobienia ale łatwe też nie jest, bo współczesne spawy są bardzo gładkie i trudno oddać ich fakturę (drugowojenne znacznie łatwiej).
- nieprawidłowa i zbyt drobna faktura pokrycia antypoślizgowego
- nieprawidłowe oddanie takich elementów jak choćby zaczepy holownicze (są za duże), mizerny hak z tyłu wozu
- w wannie brak otworów regulacyjnych
- nieprawidłowy i niezdetalizowany kształt gąsienic
- bardzo uproszczony kształt MRS
- uproszczona lufa bez otworów gazowych i elementów eksploatacyjnych
- zły kształt osłony celownika pomocniczego
- zły i uproszczony kształt klinów i maski armaty
- kierunkowskazy zintegrowane z osłonami świateł
- rudy paliwowe zintegrowane z płytą nadsilnikową

Na tym koniec litanii przy modelu, bo zatrzymałem swoje prace na początku wieży. Ale sądząc po dotychczasowych elementach, które mi sie nie podobały, pewnie idąc dalej jeszcze coś się znajdzie, a i to nie wszystko co jest złe poprawiłem.

Natomiast co do elementów RC to:
- mała sztywność wanny
- zbyt sztywne zawieszenie (na oryginalnych drutach podwozie ma bardzo mały zakres ugięć dynamicznych i nie ma wcale ugięcia statycznego!!)
- słaba regulacja naciągu gąsienic
- wahacze wykonane z plastiku, które łatwo się łamią
- wysoko umieszczony środek ciężkości (bateria w wieży)
- moim zdaniem całe rozwiązanie przeniesienia napędu to porażka. Model ma 2 silniki, a skręt odbywa się na zasadzie dyferencjału, gdzie drugi silnik służy tylko do uruchamiania dyferencjału.

Swój model kupiłem w 2010r ale prace szły mi wyjątkowo słabo, od 2 lat nic nie ruszyłem i tak biedak stoi pod szmatką i czeka na lepsze czasy. Po przeczytaniu tego wątku może najdzie mnie ochota na ruszenie jego bo kiedyś trzeba...

Największym problemem tego modelu jest internet :) Im więcej zdjęć znajdowałem tym rosła moja frustracja, zwłaszcza jeśli jakiś element już poprawiłem, a potem okazało się, że jest inaczej niż sądziłem. Zatrzymałem się na etapie poprawiania lufy, robienia od podstaw MRS i poprawy proporcji maski armaty. Niestety nie mam teraz możliwości wrzucenia fotek, ale postaram się obfocić to, co pozmieniałem. Modyfikacji jakich dokonałem w modelu w ciągu historycznym:

- zmiana kształtu zaczepów i haka
- dorobienie kratki nad tylnymi schowkami
- zmiana wahaczy z plastikowych na metalowe
- zmiana łożysk na kulkowe
- zmiana prętów skrętnych na bardziej elastyczne i ich inne mocowanie
- usztywnienie wanny
- zmiana kół napinających i rolek na metalowe z gumowymi bandażami (oryginalne są plastikowe)
- dorobienie spawów kadłuba
- zamykanie kadłuba na magnesy
- dorobienie mechanizmu samonapinania gąsienicy (który potem okazał się pomyłką)
- przeniesienie baterii z wieży do kadłuba (teraz czołg jest przynajmniej dobrze wyważony i nie jest ciężki na tył) i zasilanie z 6 ogniw własnej roboty
- zmiana miejsca mocowania oświetlenia
- częściowo zdetalizowałem lufę, ale chyba będę musiał z niej i tak zrezygnować bo nie jestem w stanie wyciąć wszystkich potrzebnych otworów w aluminium i zamienię ją na odlewaną z żywicy (co przy okazji odciąży planowany stabilizator)
- do celownika pomocniczego dodałem obiektyw
- zacząłem modyfikować maskę, a i kliny też trzeba będzie ruszyć
- zmiana mechanizmu mechanizmu imitującego odrzut lufy - Tamiyowski jest wolny i zbyt mało dynamiczny, ponadto lufa w oryginalnej kołysce Tamki ma bardzo duże luzy co przy jeździe wygląda moim zdaniem źle (bo lufa się chybocze)
- jak najdzie mnie ochota na ponowne dłubanie w czołgu to na pewno wywalę też transmisję Tamki i wrzucę normalną z 2 silnikami, gdzie jeden silnik napędza jedną gąskę. Nie mam pojęcia jaka myśl przyświecała inżynierom dającym sterowanie dyferencjałem, ale to się zupełnie nie sprawdza i czołg jest mało precyzyjny przy skręcaniu. Przy okazji zmiany napędu pewnie też elektronikę zmienię na jakiś model od Clarka.

Ufff....

Autor:  vanHasen [ 11 wrz 2014, o 03:29 ]
Tytuł:  Re: Leopard 2A5

Hej Lancer, jesteś chyba pierwszą osobą narzekającą na tamkę na Naszym forum :) Jednak mam nadzieję że się nie poddasz - patrząc na listę modyfikacji, które zrobiłeś szkoda by było.
Zapraszam do otwarcia własnego garażu, do obfotografowania stanu aktualnego. Może wspólnymi siłami uda się nam przełamać Twoją niemoc twórczą i ewentualnie coś doradzić.

P.S. Ale z wiekiem to straaasznie pojechałeś :)

Autor:  adikx5 [ 11 wrz 2014, o 05:26 ]
Tytuł:  Re: Leopard 2A5

Lancer napisał(a):
Witam szanownych forumowiczów. Nie wiem jak to się stało, że po tylu latach w internetach dopiero teraz trafiłem na to forum :) Do tego jest wątek w którym mogę się pożalić ;)

Otóż mam od ładnych kilku lat Tamiyowskigo Leona i do dziś go nie skończyłem. Model po prostu mnie załamał... a raczej w czasie składania okazało się, że za dużo wymagałem i zapał szybko się skończył. Model jest niedokładny i jak na tą skalę słabo zdetalizowany. Poczynając od samej wanny, aż po wieżę kończąc. Moje zarzuty do modelu:
- praktycznie całkowity brak imitacji stawów (OK, kilka jest), co akurat nie jest bardzo trudne do zrobienia ale łatwe też nie jest, bo współczesne spawy są bardzo gładkie i trudno oddać ich fakturę (drugowojenne znacznie łatwiej).
- nieprawidłowa i zbyt drobna faktura pokrycia antypoślizgowego
- nieprawidłowe oddanie takich elementów jak choćby zaczepy holownicze (są za duże), mizerny hak z tyłu wozu
- w wannie brak otworów regulacyjnych
- nieprawidłowy i niezdetalizowany kształt gąsienic
- bardzo uproszczony kształt MRS
- uproszczona lufa bez otworów gazowych i elementów eksploatacyjnych
- zły kształt osłony celownika pomocniczego
- zły i uproszczony kształt klinów i maski armaty
- kierunkowskazy zintegrowane z osłonami świateł
- rudy paliwowe zintegrowane z płytą nadsilnikową

Na tym koniec litanii przy modelu, bo zatrzymałem swoje prace na początku wieży. Ale sądząc po dotychczasowych elementach, które mi sie nie podobały, pewnie idąc dalej jeszcze coś się znajdzie, a i to nie wszystko co jest złe poprawiłem.

Natomiast co do elementów RC to:
- mała sztywność wanny
- zbyt sztywne zawieszenie (na oryginalnych drutach podwozie ma bardzo mały zakres ugięć dynamicznych i nie ma wcale ugięcia statycznego!!)
- słaba regulacja naciągu gąsienic
- wahacze wykonane z plastiku, które łatwo się łamią
- wysoko umieszczony środek ciężkości (bateria w wieży)
- moim zdaniem całe rozwiązanie przeniesienia napędu to porażka. Model ma 2 silniki, a skręt odbywa się na zasadzie dyferencjału, gdzie drugi silnik służy tylko do uruchamiania dyferencjału.

Swój model kupiłem w 2010r ale prace szły mi wyjątkowo słabo, od 2 lat nic nie ruszyłem i tak biedak stoi pod szmatką i czeka na lepsze czasy. Po przeczytaniu tego wątku może najdzie mnie ochota na ruszenie jego bo kiedyś trzeba...

Największym problemem tego modelu jest internet :) Im więcej zdjęć znajdowałem tym rosła moja frustracja, zwłaszcza jeśli jakiś element już poprawiłem, a potem okazało się, że jest inaczej niż sądziłem. Zatrzymałem się na etapie poprawiania lufy, robienia od podstaw MRS i poprawy proporcji maski armaty. Niestety nie mam teraz możliwości wrzucenia fotek, ale postaram się obfocić to, co pozmieniałem. Modyfikacji jakich dokonałem w modelu w ciągu historycznym:

- zmiana kształtu zaczepów i haka
- dorobienie kratki nad tylnymi schowkami
- zmiana wahaczy z plastikowych na metalowe
- zmiana łożysk na kulkowe
- zmiana prętów skrętnych na bardziej elastyczne i ich inne mocowanie
- usztywnienie wanny
- zmiana kół napinających i rolek na metalowe z gumowymi bandażami (oryginalne są plastikowe)
- dorobienie spawów kadłuba
- zamykanie kadłuba na magnesy
- dorobienie mechanizmu samonapinania gąsienicy (który potem okazał się pomyłką)
- przeniesienie baterii z wieży do kadłuba (teraz czołg jest przynajmniej dobrze wyważony i nie jest ciężki na tył) i zasilanie z 6 ogniw własnej roboty
- zmiana miejsca mocowania oświetlenia
- częściowo zdetalizowałem lufę, ale chyba będę musiał z niej i tak zrezygnować bo nie jestem w stanie wyciąć wszystkich potrzebnych otworów w aluminium i zamienię ją na odlewaną z żywicy (co przy okazji odciąży planowany stabilizator)
- do celownika pomocniczego dodałem obiektyw
- zacząłem modyfikować maskę, a i kliny też trzeba będzie ruszyć
- zmiana mechanizmu mechanizmu imitującego odrzut lufy - Tamiyowski jest wolny i zbyt mało dynamiczny, ponadto lufa w oryginalnej kołysce Tamki ma bardzo duże luzy co przy jeździe wygląda moim zdaniem źle (bo lufa się chybocze)
- jak najdzie mnie ochota na ponowne dłubanie w czołgu to na pewno wywalę też transmisję Tamki i wrzucę normalną z 2 silnikami, gdzie jeden silnik napędza jedną gąskę. Nie mam pojęcia jaka myśl przyświecała inżynierom dającym sterowanie dyferencjałem, ale to się zupełnie nie sprawdza i czołg jest mało precyzyjny przy skręcaniu. Przy okazji zmiany napędu pewnie też elektronikę zmienię na jakiś model od Clarka.

Ufff....

Kolego, jak Ty narzekasz na Tamkę, to ciekaw jestem co byś powiedział na HL :P
BTW - co to za Abrams się szykuje? Czy to model Tamiyi czy może własna koncepcja?
Ja również czekam na garaż :)

Autor:  kevin [ 11 wrz 2014, o 05:44 ]
Tytuł:  Re: Leopard 2A5

Jak człowiek to z siebie wyrzuci to potem powinno byc lepiej ;)
Witamy Lancer, proponuje, jeżeli wszystko ma byc takie dokładne jak twój czolg, edytować na początek Twoj profil, poprawić dane, potem otworzyć swój własny garaż ;)
Pozdrawiam

Autor:  Sławek [ 11 wrz 2014, o 06:24 ]
Tytuł:  Re: Leopard 2A5 by Lancer

Przeniosłem do nowego wątku :)
Mam nadzieję, że ten opis jest odwrotnie proporcjonalny do wiarygodności danych w profilu :)

Pozdr

Autor:  UZI [ 11 wrz 2014, o 06:29 ]
Tytuł:  Re: Leopard 2A5

Dawaj garaż kolego :ok

Pooglądamy twojego wynalazka i może coś ruszysz z tematem ;)

Z tego co zrozumiałem z opisu to kupiłeś dosyć stary wypust Leosia bo już od dłuższego czasu Tamka nie stosuje tego typu napędu w swoich modelach czołgów. Teraz są głównie takie o których piszesz jeden zespól napędowy (przekładnia+silnik) na jedną gąskę. Lub taki monoblok napędowy ale on chyba też działa tak samo, tj. jeden silnik na jedną gąskę (ale nie jestem pewny). W nowszych modelach bateria zamocowana jest w kadłubie. Elektronika Tamki nie jest zła chociaż nie ma tych możliwości co Elmod lub Clark. Metalowa wanna kadłuba i tak jest sztywniejsza od plastikowej, ale możesz też ją w prosty sposób usztywnić. Do tuningu Leosia jest masa część, więc z przeróbką trakcji nie będziesz miał problemu (poza finansowymi) są metalczane koła, gąski, wahacze, drążki skrętne, systemy napinaczy co chcesz tylko szukać kupić i montować :)

Autor:  madeira [ 11 wrz 2014, o 06:37 ]
Tytuł:  Re: Leopard 2A5 by Lancer

O stary... Pojechałeś z modyfikacjami ostro!!
Jak może już się zauważyłeś jest na forum kilka osób (w tym ja), które planują się zabrać za "urealnienie" Leopierdów Heng Longa. ;) Nie ukrywam, że bardzo by mnie ucieszył Twój warsztat wraz ze zdjęciami. Także jak już do nas dołączyłeś, to zachęcam do kolejnych aktualizacji wątku. :)

To kiedy? :D

Autor:  Lancer [ 11 wrz 2014, o 20:59 ]
Tytuł:  Re: Leopard 2A5

Polecę hurtowo.

vanhasen napisał(a):
Hej Lancer, jesteś chyba pierwszą osobą narzekającą na tamkę na Naszym forum :) Jednak mam nadzieję że się nie poddasz - patrząc na listę modyfikacji, które zrobiłeś szkoda by było.
Zapraszam do otwarcia własnego garażu, do obfotografowania stanu aktualnego. Może wspólnymi siłami uda się nam przełamać Twoją niemoc twórczą i ewentualnie coś doradzić.

P.S. Ale z wiekiem to straaasznie pojechałeś :)


No skoro już zacząłem się żalić, to żeby nie wyjść na jakiegoś bajkopisarza należy się sesja. Na dniach postaram się wrzucić efekt moich prac.

adikx5 napisał(a):
BTW - co to za Abrams się szykuje? Czy to model Tamiyi czy może własna koncepcja?


Abramsik to tylko 1/35. Mix modelu Dragona i Tamki. Jak skończę podwozie to pochwalę się moimi osiągnięciami. Ale z tempem jakie mam to nie wiem czy w tym roku wyrobię.

Sławek napisał(a):
Przeniosłem do nowego wątku :)
Mam nadzieję, że ten opis jest odwrotnie proporcjonalny do wiarygodności danych w profilu :)

Pozdr


Gwoli ścisłości tematem mojej litanii jest Leo 2A6, a nie A5 :)

UZI napisał(a):
Z tego co zrozumiałem z opisu to kupiłeś dosyć stary wypust Leosia bo już od dłuższego czasu Tamka nie stosuje tego typu napędu w swoich modelach czołgów.


Obawiam się, że do dziś stosuje w tym konkretnym modelu. Sam model jest gdzieś z 2003 roku bodaj. Ja kupiłem w lutym 2010 i na wiele relacji z budowy tego wozu nie widziałem innego typu przekładni. Owszem, Tamka stosuje napęd typu 1 silnik-1 gąska ale w każdym innym modelu, ale nie w tym.

Cytuj:
Metalowa wanna kadłuba i tak jest sztywniejsza od plastikowej, ale możesz też ją w prosty sposób usztywnić.


Tak jak napisałem wyżej tego problemu już nie mam bo ją usztywniłem.

Cytuj:
Do tuningu Leosia jest masa część, więc z przeróbką trakcji nie będziesz miał problemu (poza finansowymi) są metalczane koła, gąski, wahacze, drążki skrętne, systemy napinaczy co chcesz tylko szukać kupić i montować.


Znam ten temat, bo większość już dawno kupiłem (mam chyba wszystko za wyjątkiem MG3, aluminiowych kół jezdnych i nowych gąsek - bo ich cena jednak trochę jest przesadzona). Niestety jakość nie jest najlepsza. Są słabo odlane i nawet bez ostrego piłowania nie pasują do siebie!

Cytuj:
Jak może już się zauważyłeś jest na forum kilka osób (w tym ja), które planują się zabrać za "urealnienie" Leopierdów Heng Longa. ;) Nie ukrywam, że bardzo by mnie ucieszył Twój warsztat wraz ze zdjęciami. Także jak już do nas dołączyłeś, to zachęcam do kolejnych aktualizacji wątku.


Jak już zacząłem, to nie wypada nie pokazać co dokonałem. Na pewno uaktualnię o fotki.

Autor:  Lancer [ 11 wrz 2014, o 21:15 ]
Tytuł:  Re: Leopard 2A5 by Lancer

Wybaczcie. Gwoli skromnej zajawki na razie tylko tyle.

Obrazek

Autor:  kevin [ 11 wrz 2014, o 21:26 ]
Tytuł:  Re: Leopard 2A5

Lancer napisał(a):
Na pewno uaktualnię o fotki.

Ok! Cytowanie działa :) Teraz fotki!

EDIT: ops, razem napisaliśmy! :)

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/