Dzięki raz jeszcze chłopaki za wsparcie.
Jeśli chodzi o kwestię Tygrysa, to bardzo dziękuję za uznanie.
Przeglądnąłem sobie trochę to forum i stwierdzam, że jest tu kilku kozaków, przy których mój Tygrys jest "taki se". Jest z kogo brać przykład. Jak chodzi o Leo, to vanhasen kanadyjskiego Leoparda planuję zrobić w 1:35. Mam już prawie wszystko co potrzeba. W odróżnieniu od kolegi z forum zza oceanu, ja będę robił swojego w takiej specyfikacji
A co do tematu wątku.. Byłem dziś w odpowiednich sklepach i pomacałem sobie nowy produkt Heng Longa. Powiem tak -to ich najlepszy wypust. Zaskoczyli mnie odwzorowaniem nakładek antypoślizgowych na kadłubie. Gdybym był normalny, to wyskładał bym to co dali jak chodzi o zewnętrze, napakował go odpowiednią elektroniką i nikt by się nie czepił. Niestety jako że jestem chory na punkcie detalowania modeli, Leoś pójdzie pod nóż w kilku miejscach. Na pewno będę haratał boczne fartuchy, Są odlane razem z górą kadłuba.. Nie uda się równo naciąć linii styku, tak by "zaimitować" łączenie. Na pewno wszystkie światła są do wykonania od nowa. Nie mam póki co zupełnie pomysłu na "koguty" na przednich błotnikach, Może mnie w trakcie jakoś oświeci.
Jest mnóstwo nadlewek po styku form do usunięcia. Ponadto w przedniej części wanny są śruby łączące górę kadłuba z dołem. Gdzieś na innym forum widziałem jak ktoś rzezał alternatywne połączenie, więc może coś podpatrzę. Kolejną rzeczą są siatki na wentylatorach. Zrobili je całkiem nieźle, ale jednak chyba nie do końca poprawnie.No i zbiera się..
Ostatecznie wszystko okaże się w toku prac. Na szczęście dokumentacja fotograficzna jest bogata, więc na pewno babole się nie ukryją. Pozdrowienia dla wszystkich!!
. Więc pokaż foty i opisz co i jak.