Aha.
Um, mojego projektu raczej nie udostepniam.
Przekładnia, którą się inspirowałem, jest w linkach pod trzecim filmem (filmem autora).

Ok, chodziło mi o poznanie zasady działania, na filmach niewiele widać

No ja przygłupi jestem i trochę zajęło mi nim to zrozumiałem, ale jest dużo wizualizacji na youtube'ie po wyszukiwaniu frazy "double differential steering": https://www.youtube.com/results?search_ ... l+steering

Takie jak na przykład ta: https://www.youtube.com/watch?v=_z3n6VOk-Ls,
czy nawet z lego: https://www.youtube.com/watch?v=3_Xxrw2BSf0&t=209s

Poza tym posiłkowałem się też filmami ze składania przekładni, na której się wzorowałem: https://www.youtube.com/watch?v=G54gfWv ... hp8hEPFXzi

No zasadę działania z grubsza widzę ale nie bardzo mogę wymyślić jaką przewagę ma ten typ napędu nad zwykłymi podwójnymi przekładniami z dwoma silnikami.
Jest bardziej skomplikowany, ma większe opory i wymaga nadal 2 silników, co prawda jeden może być mniejszy
Czy taki typ napędu był w prawdziwym czołgu i chodzi o zgodność z rzeczywistością?

Jeśli chodzi o efektywność to wiadomo, że taka przekładnia nie ma podejścia do standardowego rozwiązania w czołgach RC.
Nie mniej jednak widzę plusy w tym, że do takiej przekładni nie trzeba miksować kanałów i czołg zawsze jedzie prosto, co z oryginalnymi przekładniami HL mnie nie spotkało.
Dodatkowo ta przekładnia po prostu mi się podoba oraz mam wrażenie, że modele z taką przekładnią poruszają się realistyczniej ale to może być po prostu placebo.
Podobny system jest wykorzystywany w prawdziwych pojazdach, które posiadają możliwość neutralnego obrotu (przeciwbieżny ruch gąsienic).
Planuję też wykonanie przekładni typu "Differential braking" z jednym silnikiem, dyferencjałem i dwoma hamulcami w moim T-34 Trumpeter'a.

Zaletą tego "systemu" jest jak pisał leopard1, że czołg zawsze jedzie na wprost, co nieraz jest niemożliwe do uzyskania przy rozwiązaniach HL/Taigen, szczególnie jeśli chodzi o silniki BLDC czyli bezszczotkowe.
Wadą wg mniej (oczywiście prócz gabarytów i skomplikowania, a co za tym idzie większej podatności na awarie) jest "przymus nauki" operowana tym systemem, bo przy pełnym gazie płynnie skręcić to masakra - model "szarpie" jakby jakiś nieumiejętny kierowca w nim siedział

System napędu differential breaking jest zastosowany w shermanie, może da ci to jakieś natchnienie
tu masz linka do zdjęć z budowy
https://photos.app.goo.gl/a3YLFuEqovXyB9To6

Piękna maszyna