Błotniki, tylne będą na zawiasach a przednie stałe

Patrzę i podziwiam, a jednocześnie żal, że taki potencjał się marnuje na "papierowe modele", trudno.

_________________
Pozdrawiam
Krzysztof Kaczorowski

Ale prezesie one są takie fajne że żal by było ich nie zrobić, a zwykle są dostępne na pęczki

Dokładnie. "Typowych" czołgów jest mnóstwo. O ile nie są gotowce jak HL czy hooben, to projekty do pobrania i druku. Denior robi/projektuje modele, których jeszcze nikt nie zaprojektował, a nie kolejnego Shermana w innej wersji czy Tygrysa

Spodziewałem się takiej reakcji, każdy robi to co lubi i co chce, ale bliższy mojemu sercu, podkreślam mojemu byłby np.M5 Stuart 1:10, cy inna paskuda M3 czy nawet IS-2 lub coś współczesnego niż wyimaginowana bez urazy Denior zabawka. Nie wielu ludzi rozumie co to jest i dlaczego jest. Podkreślam że jest to tylko zdanie modelarskiego zgredzika i tyle.

_________________
Pozdrawiam
Krzysztof Kaczorowski

Prezesie nie oszukujmy się wszystkie modele rc to zabawki, nie ważne czy istniały fizycznie czy tylko na papierze czy w ogóle są wymyślone, jedyne co je odrobinę wyróżnia to ten smaczek historyczny.
Wystarczy popatrzeć do czego służą, na wszystkich spotkaniach poprostu się nimi bawimy albo robią to dzieci, nie stoją w muzeach

Ostatnie szlify

W jakim programie projektujesz ? Pięknie wyszedł i szybciutko narysowany.

Jak dla mnie poprzedni "papierowy" projekt Deniora po prostu zdziera gacie z dupy z jednego prostego powodu - jeździ i robi widowisko.
To wystarczy jak dla mnie by popierać jego podejście - choć by nawet projektował gwiazdę śmierci

BTW - Denor, pliz przejdź na Fusiona to razem zrobimy Lowe w 1:6.

_________________
Fotki z Saumur - viewtopic.php?f=78&t=1565

Działam w designsparku, poszło szybko bo większość elementów była z VK'i
Ale kadłub Lwa to masakra, rysowałem od nowa 3 razy, i nie wiem czy uda się go poskładać przez te zakładki z płyt