Z tymi bąbelkami aż tak różowo nie jest Ale w większości przypadków udało mi się je pokierować tam, gdzie nie stanowią większego problemu.

Moja (i nie tylko) metoda na takie odlewy bez użycia ciężkiego sprzętu to "squishy mold" - czyli forma dwuczęściowa, w której obie połówki napełniane są oddzielnie. Jedna jest głębsza, druga to wieczko - do obu leje się żywicę i gdy zacznie lekko sieciować zamyka się formę. W czasie zamykania nadmiar żywicy wraz z (teoretycznie) bąbelkami ucieka bokami (bo nie ma żadnych kanałów odpowietrzających).
Myślę że nawet gdybym miał pompę próżniową to nie korzystałbym z niej przy samym odlewaniu. Za to na pewno pomogłaby mi ona przy przygotowaniu lepszych form.

_________________
Fotki z Saumur - viewtopic.php?f=78&t=1565

ciekawy pomysł nie słyszałem o takiej metodzie na pewno ją wypróbuję
a jakiej żywicy używasz? i czy dodajesz jakiegoś wypełniacza w stylu dolomitu czy innego aluminium sproszkowanego?

Przy tych kołach użyłem dwóch żywic - F32 (szybka) i F19 (ta daje więcej czasu na zalanie formy).
Żadnych dolomitów nie dodaję, chociaż rozmyślałem nad pyłkiem aluminiowym ale się nie odważyłem. Skończyło się na dolewaniu do masy farbki humbrola - tylko dla zabarwienia odlewu, by mi zadrapania za bardzo kiedyś po oczach nie dawały

_________________
Fotki z Saumur - viewtopic.php?f=78&t=1565

dzięki przy okazji super kolorki Ci tych kół wyszły

Walka z zawieszeniem trwa. jestem bliżej końca niż początku
Robię bandaże z żywicy udającej gumę i muszę powiedzieć - to okrutny test mojej cierpliwości... Ta żywica wymaga odczekania doby przed rozformowaniem, a zrobiłem tylko dwie formy (skąpstwo ze mnie wylazło).
W międzyczasie pobawiłem się z imitacjami spawów, kształtowaniem mocowań wahaczy i pociągnąłem dno kontrolnie farbą podkładową. Padło na czerwoną.

Tak sobie w międzyczasie myślałem jak to jest z tym odlewaniem żywicy i stwierdziłem że nie w pełni odpowiedziałem na pytanie jak unikam bąbelków. Forma dwuczęściowa to jedno, ale jest jeszcze jedno co ma duży wpływ na efekt końcowy.
Jest to sposób mieszania - jeśli mieszamy żywicę w pojemniku mieszadełkiem powstaje masa bąbelków. Ja mieszam ją w strzykawce. Do mieszania używam kulki z łożyska - wrzucam ją do wnętrza strzykawki przed zassaniem żywicy. Dodatkowo przy zasysaniu pierwszej porcji składnika zasysam i wypuszczam ją kilkukrotnie - po to by pozbyć się powietrza, które jest zablokowane w strzykawce przez obecność kulki.
Taki zestawik jest wielokrotnego użytku - kulkę wyciągam i czyszczę zanim żywica zwiąże, ze strzykawki żywiczny czop wyciskam na siłę za pomącą drutu.

Tym razem nie będę Was katował dużymi fotkami - zamieszczę miniaturki.

_________________
Fotki z Saumur - viewtopic.php?f=78&t=1565

Takim modelarstwem chcemy być katowani

_________________
Sturmführer
Herr Engelbert von Smallhausen

Top work

Ja się na tym nie znam




Pozdr.

_________________
调用方法 时签名

Piękna robota, szkoda gadać.

No kurna szacun