Przyłączam się do Kevina.

Bernad

ps ja spróbowałem 2 razy latać heli na zewnątrz i podziękowałem

Jak jest dupką do operatora to jest łatwo, a jak przodem to są dopiero jaja.
Nie było łatwo się nauczyć.
Ile tak zwanych kretów zaliczyłem- nie do policzenia.
Straty też duże, ale teraz już dobrze, choć do mistrzów tej dziedziny na pewno nie dociągnę i nawet nie będę próbował, bo nie podoba mi się latanie 3D. Prawdziwe śmigłowce tak nie latają.

_________________
Bernard

Paweł zaliczyłem dokładnie tyle samo lotów na zewnątrz 450ką

Przy okazji jazd Prinotha Husky-ego sprawdziłem jak sie spisuje MTLB na mokrym śniegu.

Gdzieś ciągle w głowie miałem myśl o tym żeby do BTR zrobić zawieszenie z wahaczami tak jak jest w oryginale.
Troszkę sie pomęczyłem i na razie tyle...







Wiem wiem koła powinny być na podwójnych wahaczach ale na razie troszkę sobie uprościłem...
Zdolności wychyłu kół robią wrażenie ale zobaczymy jak będzie jeździł. Pod warunkiem że uda się dalej to wszystko połączyć...

Dołóż od góry wahacza śrubę rzymską (jak masz na drążkach kierowniczych) i będziesz miał drugie ramię
Z czego robisz półosie?

Osie, półosie, kielichy i kardany robię z mosiądzu (bardziej precyzyjnie rzecz ujmując z prętów mosiężnych).
Ale wiesz adikx mówiąc o drugim wahaczu miałem na myśli również odpowiednie zamocowanie kół żeby w każdym możliwym wygięciu były prostopadle do nawierzchni.
Ale ten wariant (jeśli się uda w BTR-rze) przerabiał w MAZ-ie.
Na razie jest wg mnie ok

Chodziło mi o coś takiego

Tutaj śruby rzymskie oprócz roli wahacza pełnią dodatkową funkcję drążka ustawienia kąta koła

Eeee, Adrian to nie przypomina pojazdów Pawła

Ale mniej więcej o to mi chodziło...