Buda Kubusia jest bardzo prosta do zrobienia, Van dobrze ci radzi, powiększ model kartonowy do 1/16 i robota pójdzie jak po maśle

_________________
Per aspera ad astra !


http://www.ipmspolska.org.pl/

To najpierw obiecany filmik jeszcze przed ukręceniem zębatki: https://youtu.be/p1Eo5-aXS2w
Na końcu obróciłem by pokazać jak się kręci wał, a po odłożeniu aparatu zatrzymałem dość silnie koła i tak jak pisałem po chwili puściło i się już koła nie kręciły w ogóle.

Zdjęcie poglądowe, problem jest w tym, że śrubka zaznaczona czerwoną strzałką wyrwała się podczas zatrzymywania kół palcami i teraz nie blokuje zębatki by ta się obracała razem z wałem.


Po powrocie do domu sprawdziłem czy całonocne klejenie płynnym metalem coś dało i niestety z dużą siłą, ale obróciłem zębatkę palcami bo śrubka w ogóle nie trzymała. Znalazłem jednak przyczynę. Zębatka osadzona jest na wale, a utrzymywać ją w odpowiednim miejscu ma owa śrubka. Śrubka powinna wchodzić w zagłębienie w wale i tym samym sztywno trzymać zębatkę. Niestety tu w wale to wgłębienie było tak małe, że śrubka się z niego wyślizgiwała bo prawie w nie nie wchodziła. Rozwierciłem więc trochę bardziej ten otwór i wszystko się usztywniło. Na koniec zalałem superglutem i póki co śmiga, a po zatrzymaniu na przeszkodzie koła boksują w miejscu więc trzyma.

Co do dyferencjału to sprostujcie mnie jeśli się mylę to ma on za zadanie przenosić napęd na jedno koło gdy drugie jest zablokowane? Jeśli tak to tu takiego mechanizmu nie ma bo zębatki są tylko dwie, a oś jedna. Nie mam pojęcia o mechanice i możecie mieć rację z tym skręcaniem w terenie. Trochę jestem zawiedziony tym, ale ratuje mnie to, że Kubuś po terenie wielkim nie będzie jeździł. Jego przeznaczeniem było dowiezienie powstańców pod Uniwersytet po ulicach dla tego konstruktorzy bardzo nisko umieścili pancerz. Fakt, że obawiali się oni jazdy po gruzowiskach i miał z tego co pamiętam miejsce incydent zawadzania o podłoże i problem ze skręcaniem gdy jeden z boków został uszkodzony, a pojazd był wypełniony ludźmi.
Zobaczę jak zamontuje jakiś regiel i serwo do sterowania jak to będzie jeździło. Jednym z czynników dla czego kupiłem gotowe rozwiązanie było to, żeby uniknąć właśnie sytuacji z jakimiś testami i szukaniem rozwiązań. Sprzedają to więc musi to to jeździć, z takiego założenie wyszedłem

_________________
Profil G+ https://plus.google.com/u/0/101254460641392853830

SirWolk generalnie dyferencjał (inaczej mechanizm różnicowy) jest zamontowany w samochodzie właśnie po to żeby samochód skręcał (różne prędkości obrotowe kół).
Model rzeczywiście jakoś skręca. A czy przy mniejszych prędkościach też jest taki promień skrętu czy już jednak idzie na wprost?
Gadu gadu a ty lepiej już zacznij "produkcje".....

Wygląda na to, że chyba będzie skręcał niepotrzebnie wprowadzałem zamieszanie

Pozdrawiam

Na początku chciałem przeprosić, że cytując wyciąłem england


Ser, zrób testy!
Nie na parkiecie, na betonie, ziemi i trawie.
Smutno jak nie będzie objekt skręcał na festynie. No tak, możemy oczekiwać położenia paneli

Serio testy dadzą wymiar możliwości. Zanim zrobisz milion szczegółów, sprawdź jak jeździ.
Czwórka dalej gubi kety w terenie?


Miłego!

IMO Mechanika i włożenie dyfra z modelu RC 1:16 to pryszcz będzie. Lep całość - jeśli nie będą cie satysfakcjonowała mobilność w terenie to wtedy doradzimy co i jak zmodyfikować.


P.S
A odnośnie dyfra - warto obejrzeć film i przyswoić. W końcu każdy facet powinien takie rzeczy wiedzieć
https://www.youtube.com/watch?v=yYAw79386WI

Fajny ten film

_________________
Per aspera ad astra !


http://www.ipmspolska.org.pl/

Wyjdzie w testach terenowych. Póki co muszę nabyć jakieś serwo i regulator, a to dopiero w przyszłym miesiącu bo nadal odczuwam wyjazd do Krakowa
Film naprawdę ciekawy i .... właśnie, tu nie ma dyferencjału Są tylko te dwie zębatki jak na fotce i tyle. Na filmiku to jest max speed na płytce henglonga.


W czwórce naciągnąłem porządnie gąsienice, ale jeszcze nie sprawdzałem w terenie. Pewnie w weekend się wybiorę jeśli tym razem pogoda pozwoli.



Tak to ciekawe rozwiązanie, tylko jak najlepiej przeskalować wycinankę? Powycinać fragmenty, i na ksero z powiększeniem zrobić? Jakieś pomysły?

_________________
Profil G+ https://plus.google.com/u/0/101254460641392853830

Teraz to Ty nie czytałeś moich postów

Bierzesz wycinankę kartonowa np 1:35 i liczysz o ile procent musisz ja powiekszyć zeby była w 1:16.
I albo drukujesz w takim powiększeniu. Potem suwmiarka i kopiujesz 1:1.
Mozesz tez powiekszyć PDF na monitorze i z LCD brać rozmiary.
U mnie model 1:25 to 156%

Kupujesz lub ściągasz wycinankę, powiększasz na ksero lub skanujesz i powiększasz w kompie, drukujesz w docelowej skali. Proste jak widelec
Jak będziesz miał w skali to przeniesienie kształtów detali na plastik to już raczej pikuś Doradzę ci jeszcze abyś wycinał na raz dwa elementy (jeśli takowe są symetryczne na obu burtach pojazdu) ogromnie ci to ułatwi montaż Ja to robię tak, że sklejam na czas obróbki ze sobą dwa kawałki polistyrenu małymi kawałkami cieńkiej dwustronnej taśmy. Wtedy się nieprzesuwającą względem siebie i dobrze idzie obróbka.

Jak masz Cada lub coś podobnego to możesz przenieść scany do Cada obrysować je i następnie powiększyć do docelowej skali. Po zamknięciu warstwy ze scanem pozostaną ci same kształty paneli do wycięcia. Idziesz wtedy z takim plikiem do dobrej agencji reklamowej i ci wszystko wytną ploterem (frez, woda lub laser)
Powodzenia

_________________
Per aspera ad astra !


http://www.ipmspolska.org.pl/

Dzięki, spróbuję rozgryźć temat.

_________________
Profil G+ https://plus.google.com/u/0/101254460641392853830