Wpadł pomysł aby relaksacyjnie przejść się po górach.
Ten weekend to chyba ostatni żeby mieć pewność że nie będzie trudnych warunków atmosferycznych.
Ja przynajmniej już zramolałem i jeżeli mam iść to albo w miarę ciepło i słońce lub śnieg i mrozy. Żadnych marznących deszczów. To stare czasy
Z Mirkiem, bo póki co taki skład jest przewidziany chcemy w piątek wejść po południu na Krawców Wierch.
http://e-gory.pl/mapy-online/beskidy-co ... -zywiecki/
a spać w http://krawcow.pttk.pl - bacówka
Plan jest taki, aby iść w części po ciemku - z latarkami. W części co najmniej na azymut.
Czas wejścia to jakieś 3h do 5h jak sądzę, Mirek wymyśli skąd i jak wchodzimy.
Nie ma wyścigów
Pełen luz i kwiaty
Ze szczytu przy średniej widoczności widać to:
spać będziem tu (czekam na potwierdzenie rezerwacji):
jest krzyż, więc wędrówka zgodna z polityką narodową
a jeść i godać tu:
Kto przebywa w pobliżu i jest chętny? Zbiórka albo w okolicach Złatnej, lub u mnie gdzie będzie parkowanie aut i zgrupowanie w jednym...a może we dwóch autach
Godziny ustalimy jeżeli lista obecnych się zwiększy.
