Panowie spotkania spotkaniami ale mam pewne ale..............................

Gdy Was spytam o cel spotkań to odpowiedź będzie że chcemy propagować nasze hobby. Zgoda ale jak to robimy ? Czy uważacie że pokazanie modelu skończonego i wybajerowanego który jest sterowany RC to wystarczy ? Moja odpowiedź brzmi NIE Dlaczego ? Przecież każdy kupić może model RC u naszego sponsora w sklepie czy ewentualnie na alledrogo i wcale nie będzie gorszy od Was, prawda ?
Ja to widzę inaczej, oglądając film z Bytomia doszedłem do wniosku że na waszym stole było trochę nudno (wybaczcie moją szczerość )
Tutaj trochę trzeba będzie pokombinować i złożyć jakąś makietę terenu np: z mostem pontonowym i jakieś budynki coś "ala makieta kolejowa" do tego określony scenariusz bitwy a nawet kilka scenariuszy i wtedy od gapiów i mediów się nie opędzicie. A jak dodacie pikanterii w postaci efektów pirotechnicznych ( jakieś dymy, w tle słychać jakąś artylerie czy przelatujące samoloty) to sukces gwarantowany ! Pamiętajcie im bardziej profesjonalnie podejdziecie do tematu tym lepszy efekt będzie oraz więcej zdecydowanych na naszą zabawę Większość modeli macie w skali 1:16 to znacznie ułatwia stworzenie scenariuszy np: bitwa pod Falaise, Normandia czy jakieś klimaty wschodnie jak bitwa pod Studziankami itd......

Ja z swojej strony że posiadam ploter laserowy mogę np z sklejki powycinać elementy domów do złożenia tylko żebym materiał posiadał

I z tymi przemyśleniami Was zostawiam

Romanov

A co powiecie na demonstracje rodem ze zlotów militarnych? Np. rozjeżdżanie wykonanego z papieru auta w skali?

Dobry temat. Roman, weź pod uwagę, że uczymy się tego rzemiosła, oprócz tego pracujemy, mamy rodziny i nie zawsze jest czas tak wszystkie elementy przygotować, aby podobało się każdemu.
Ja i Konrad i myślę że więcej osób jest zadowolonych że organizacyjnie daliśmy radę w Bytomiu. To było mimo wszystko spore wyzwanie! Wiele godzin spędziłem na omawianiu szczegółów.
Planszę - makietę - temat zainicjowałem. Uzi proponował jak to On full proffa, z Konradem mamy bazę już wykonaną - tanio nie było! Przed nami przygotowanie terenu! Także idziemy do przodu.


Taki jak mój na ogródku?

Przenośny most pontonowy... ekhm To chyba nie przejdzie, nawet w przypadku najlepszej na świecie makiety. Pozostałbym w planach przy zwykłych mostach i sztucznej wodzie.
Makieta... powiedzmy że winę za stop prac bierzemy na siebie wspólnie - ja i mój Tygrys-Frankenstein (do tego znów na horyzoncie mam delegację, jak się temat rozejdzie po kościach to trochę inaczej będę czasem zarządzał).

Co do potrzeby urozmaicenia prezentacji - zgadzam się. W Bytomiu była plazma Kevina, którą wykorzystaliśmy może w 20% - to jest pole do poprawy. Tylko jak to wszytko ogarnąć logistycznie na większym spotkaniu?

_________________
Fotki z Saumur - viewtopic.php?f=78&t=1565

Ok zacznijmy od tego że potrzebuje zdjęcie rysunek jakiegoś domku a może kamienicy ?
ewentualnie mostu albo małego mostku. Chodzi mi o to aby było stylistycznie zachowane tak jak w tym okresie historycznym było.
Jak pomożecie z dokumentacja to zrobimy jakąś chałupę czy domek
to nie zajmie dużo czasu a będę miał sumienie czyste że coś i ja dołożyłem do tej makiety
Tak więc dawać !

Romanov

super! Jutro coś zapodamy, choć dużo pracy przed nami....

Temat świetny, a ja przynajmniej liczę na szczerość w każdym temacie!

Sam myślałem o jakichś domach z kartonu, ale czasu mam nie wystarczająco. Szczególnie, że w Krakowie nie chcę pokazać modelu w kamuflażu plastikowo-metalowo-szpachlowym. Jak się uda to pomaluję go na jeden kolor, a minimum to podkład czerwony, ale nawet do tego jeszcze kilka rzeczy muszę zrobić i zakupić.
Zgadzam się, że publikę mało co obchodzi czy błotniki są z blachy, czy spaw jest dobrze nałożony itd. W Bytomiu wydaje mi się, że źródłem sukcesu było to, że mało osób się Was spodziewało i sama Wasza obecność z ryczącymi, jeżdżącymi czołgami była ciekawa i przyciągała gapiów. W Krakowie chyba też będziemy pierwszy raz i też wzbudzimy ciekawość. Pytanie tylko czy to nam wystarczy? W Przeciszewie już byliście i może już nie wystarczyć sama obecność. Może jakaś bitwa + sceneria się przyda? To bardzo ciekawy temat, a na bank później będzie wymagany by zadowolić gapiów. Można jakiś scenariusz bitwy ułożyć, w zależności od tego czym będziemy dysponować, lub improwizować bo będziemy stać blisko siebie i najwyżej ktoś rzuci "ej, Marcin dostałeś i Cię rozwaliłem"

_________________
Profil G+ https://plus.google.com/u/0/101254460641392853830

Ok, zatem wpierw mosty.

Mosty drewniane:









I zakręcający:




A przypadkiem szukając znalazłem taki most, hehehehehehee, dość łatwy do odwzorowania



Takiego NIE:

No i fajnie
Z tym że nie wiem jak logistycznie wyglądać ma ta makieta ale skoro ma być zabierana na różne wystawy to musi być modułowa.
Dlatego że w samochód całej makiety nie włożysz a w kilku kawałkach już tak. Sądzę że wielkość modułu makiety nie powinna przekraczać wymiarów stołu. I teraz tak moduły powinny mieć określoną wysokość aby można było urozmaicić ukształtowanie terenu i wtedy można z mostem zaszaleć. Jedynie myślę że most nie powinien być zbyt wielki aby nie dominował na makiecie, Dlatego Kevin sądzę że trzeba pomyśleć o ........... mniejszym moście ale za to z drewna i zrobiony tak jak były budowane wtedy. Ale to jest moje zdanie więc nie musicie się z nim zgadzać.
Makieta musi być mobilna i praktyczna )

Pozdrawiam
Romanov

PS. Jutro przedstawię swój projekt mostu )

Ok!:)