No dobrze.

Skontaktuję się z panem w Nietoperku i chętnie pojadę omówić szczegóły, ale powinienem mieć jakąś bazę wyjściową do rozmów.
głownie chodzi o termin i warunki pobytu.
Dlatego proszę forumowiczów o sugestie odnośnie terminu i czasu pobytu jak również deklarację obecności również z osobami towarzyszącymi ( co za paskudne wyrażenie).
Zorientuję się też jakie koszty będą z tym związane.
Pojadę dopiero jak będą solidne deklaracje.
Wydaje mi się, że nie powinno być problemu z ustawieniem czasu i terminu pobytu.
Gdyby się udało to będzie to bardzo fajne zakończenie tegorocznego sezonu, bo nic innego w tym roku nie będzie.

_________________
Bernard

Dla tych którzy nie widzieli w wątku viewtopic.php?f=58&t=702&start=740:
Nietoperek to miejscowość niedaleko Międzyrzecza, 100 km na zachód od Poznania. Tym razem wszyscy poza Bernardem by mieli daleko Jest tam agroturystyka z główną atrakcją w postaci kolejki 1:6. Jest też kawałek makiety MRU. Do prawdziwych bunkrów Międzyrzeckiego Rejonu Umocnionego jest stąd rzut beretem. Wyprawę można by połączyć ze zwiedzaniem muzeum pancernego w Poznaniu.

Strona na FB:
https://www.facebook.com/Nietoperek-agr ... 3914025940

No ja bym miał jakieś 380 km, tym czasem nawet Skarżysko nieosiągalne było.

_________________
W budowie:
7TP 1/6, TKS 1/6
Pozdrawiam Adam
Nasz FB: https://www.facebook.com/rctankpl/

Jedziem tam!!!

Takie spotkanie o niebo lepsze od imprezy "masowej".
Opeka nad publicznymi czołgami jest bardzo męcząca fizycznie i psychcznie.
Na południu Polski też jest takie miejsce byliśmy tam w sobotę.

_________________
nie mam czasu jadę czołgiem

No to jak jest dość duże parcie na "południe" to kto z południa się deklaruje wszystko zorganizować tak, żeby pozostali przyjechali na piwko z modelami, potrzebne są: noclegi, wyżywienie, tor, zadaszenie, kibelek itd, itd. Mnie impreza w Ciechanowie kosztowała ponad trzy tysie, a taka w szczerym polu u Vana ile będzie kosztować, to lepiej zapłacić w Nietoperku, i mieć spokój, a najdalej to i tak mamy my. Ta dyskusja że ktoś, coś, może i ma prowadzi do niczego. Twardo, jak Beniu sprawdzi czy by nas chcieli to jedziemy lub nie, bo dla każdego jest to duża wyprawa.

_________________
Pozdrawiam
Krzysztof Kaczorowski

Moim zdaniem zanim będziemy robić jakieś listy obecności to trzeba tam zrobić rekonesans, choćby telefoniczny. Mało kto się przecież zadeklaruje w ciemno nie wiedząc jaki będzie termin albo warunki Na jeden dzień nie ma sensu jechać a najbliższy dłuższy weekend to dopiero 11-13 listopada. A wtedy impreza raczej odpada bo przeważnie zimno i pada.

Ale jakby co to z Ciechanowa co najmniej 3 osoby by jechały.

Nie zgadzam się.
Co mam powiedzieć panu, że przyjedzie 2 uczestników lub 12 uczestników i to nie wiadomo kiedy.
To jest agroturystyka i właściciel musi zaplanować, zarezerwować miejsca. Może mieć innych chętnych bo miejsce jest atrakcyjne.
Jeżeli będzie jakaś decyzja odnośnie przybliżonego terminu i ilości osób to można rozmawiać.
I jak do tej pory oprócz Ciechanowa nikt nie zgłasza chęci uczestnictwa.
Ciechanowiacy mogą sobie takie spotkanie urządzić u siebie bez kosztów. Nie będą się przecież tłukli przez pół Polski żeby się spotkać jak mogą to zrobić u siebie.
Jeżeli nie będzie nawet bardzo wstępnej deklaracji uczestnictwa forumowiczów w takim spotkaniu (nie mówię o terminie, ten można dogadać) to nie będę się kontaktował z Nietoperkiem.

_________________
Bernard

No nie zgodzę się. Spotkanie we własnym ciechanowskim gronie nie ma sensu gdy mamy trzech ludzi i trzy modele na krzyż. Siebie widzimy na co dzień. A chcielibyśmy zobaczyć was i wasze modele. Zresztą żona Prezesa (a moja mama) ma i tak za dużo na głowie żeby jeszcze przez klika dni zajmować się gromadą facetów ze swoimi zabawkami

To nie musi być Nietoperek, możemy znaleźć miejsce np. pod Łodzią gdzie z Poznania, Katowic czy Ciechanowa jest uczciwe takie samo 2,5 godziny jazdy

PS. Co do Nietoperka dowiedziałem się że koszt to 40zl za dobę od osoby, maks. 14 osób. Rezerwacja tylko piątek-niedziela.

Nie ma co dywagować tylko trzeba zadzwonić czy on jest takim czymś zainteresowany. Widać że kolejka ma branie, turystów jest tam sporo, więc nie wiadomo czy będzie chciał żeby mu ktoś po ogrodzie jeździł czołgami i rozdeptywał trawę. Z tego widać na filmach zwiedzanie makiety odbywa się tylko z pociągu