Co do plazmy to jak napisałeś-jej konstrukcja nie nadaje się do precyzyjnego wycinania i o tym sie przekonałem na własnej skórze.Co do napinacza-śruby na które jest nałożona duża blacha-silnikowa-to szpilki zakończone gwintem M8do blokady po naciągnięciu.Mam przewidziany naciąg poprzez srube oczkową.Wykonałem właśnie rowki i mam krótszy pasek -zaraz sie okaże czy trzeba zrobic naciąg ,czy wystarczy "grawitacja" ,Silnik jest zaklinowany na 21 stopni

_________________
"Nie myśl Czy-pomyśl Jak"

trzeba było jeszcze "schować "śrube imbusową trzymiącą małą płytę i orginalną do korpusu tokarki.Nie było by w tej nic specjalnego,gdyby nie to że jedyny frez jaki mi gryzie stalto .....fi 10,a otwór pod śrube z gniazdem w środku to fi 18,ale jakoś poszło

_________________
"Nie myśl Czy-pomyśl Jak"

Po założeniu płyty ,silnika i kółek okazało sie (pzynajmniej narazie) że naciąg grawitacyjny(nazwa nawiasem mówiąc Vanahansena)jest wystarczająca
Teraz już mozna reszte bzdetów zamontować i spróbować uruchomić

_________________
"Nie myśl Czy-pomyśl Jak"

Czyli jednak są "fasolki"

Jedna juz była wczoraj(nie zauważyłeś),ale "wyszła" długość paska i dopiero dzisiaj dofrezowałem pozostałe, jak przywiozłem pasek(krótszy).Oprócz tego po uruchomieniu okaże się czy nie dorobić naciągu śrubowego . Ale to jak uruchomie.

_________________
"Nie myśl Czy-pomyśl Jak"

U mnie w domu mamy piłę tarczową z silnikiem 2,5kW (starym ruskim i wielkim), który właśnie naciąga się pod własnym ciężarem, czyli coś a'la ten "grawitacyjny"

Część mechaniczna gotowa.Teraz elektryka i sterowanie.Do dzieła (Sory za ten bajzel do okoła)

_________________
"Nie myśl Czy-pomyśl Jak"