RCTANK.PL forum modelarskie czołgi RC
http://rctank.pl/forum/

Stabilizacja wieży - a może na bezszczotkach?
http://rctank.pl/forum/viewtopic.php?f=31&t=914
Strona 3 z 4

Autor:  Amaral [ 13 sie 2014, o 08:06 ]
Tytuł:  Re: Stabilizacja wieży - a może na bezszczotkach?

Hahah GPS Kevinovi padł i nie dało się wrócić

Wysłane z mojego MI 3W

Autor:  kevin [ 13 sie 2014, o 08:21 ]
Tytuł:  Re: Stabilizacja wieży - a może na bezszczotkach?

Kurcze :P
W tigerach mieli takie dżipiesy ze wskazówką i czerwoną końcówką z jednej strony na tarczy :D
Ale fakt, dziś rano głowiłem się jak nie może być w jednym miejscu przejazdu...
Postanowiłem odwrót w celu rozeznania pola.
I popełniłem błąd - chciałem obrócić czołg w miejscu, a tam jak się okazało, była taka twarda trawa... jakaś tam dziwna.
Elmod wyłączył zasilanie, wydaje mi się że tak się dzieje, kiedy za duży prąd popłynie do silników. Musiałem wysłać ewakuacyjnego bergepanzera. Okazało się że na skrzyżowaniu dróg skręciłem źle, bo resztki ogrodzeń z działek były identyczne i zamiast przeprowadzić szturm na działkę sąsiada, wjechałbym w chaszcze i do lasku :D

Autor:  Sławek [ 13 sie 2014, o 09:41 ]
Tytuł:  Re: Stabilizacja wieży - a może na bezszczotkach?

vanhasen napisał(a):
Zgadza się - na tym silniku chcę osadzić wieże, zastąpi on cały oryginalny mechanizm obrotu z zębatką włącznie. Zobacz sobie filmik z poprzedniej stronki - takie silniczki są bardzo precyzyjne i osiągnięcie minimalnych obrotów i jednocześnie dużego momentu obrotowego nie jest problemem.
Teoretycznie ten silnik jest do gimbali robionych pod ważące ponad 1kg lustrzanki.

Takie rozwiazanie bedzie klopotliwe bo nie bedziesz mogl pociągnąć kabelkologii do wieży :)

Pozdr

Autor:  vanHasen [ 13 sie 2014, o 10:06 ]
Tytuł:  Re: Stabilizacja wieży - a może na bezszczotkach?

Nie, rozwiązanie jest super :) Tylko chiński sprzedawca dał ciała (już się poprawia - jak nie to kasy nie dostanie więc wierzę że baaaardzo mu zależy) i zapomniał zapakować slip ringa. Zwróć uwagę na średnicę otworu w tym dużym silniku - tam właśnie mieści się złączka obrotowa.
Kadłub będzie statorem, wieża rotorem.

Autor:  Sławek [ 13 sie 2014, o 12:16 ]
Tytuł:  Re: Stabilizacja wieży - a może na bezszczotkach?

A chiba, ze tak spox

Autor:  Bernard [ 13 sie 2014, o 16:04 ]
Tytuł:  Re: Stabilizacja wieży - a może na bezszczotkach?

Jakie minimalne obroty możesz uzyskać w zestawie silnik- regulator i czy jesteś pewny, że te nie będą skokowe?

Autor:  vanHasen [ 13 sie 2014, o 16:12 ]
Tytuł:  Re: Stabilizacja wieży - a może na bezszczotkach?

Hmm... sprawdzalem na o wiele słabszych silniczkach. To działa. Znajomy zrobił system mocowania kamery na skrzydle samolotu z uzyciem tych samych rozwiązań - też działa.

Autor:  vanHasen [ 14 sie 2014, o 04:13 ]
Tytuł:  Re: Stabilizacja wieży - a może na bezszczotkach?

W sumie to nie odpowiedziałem na pytanie - silniczki dedykowane do gimbali mają bardzo niskie kV (rzędu 70kV). Przy moich próbach nie zauważyłem żadnych skokowych ruchów (nie licząc zachowania po błędnej kalibracji).
Jakie minimalne obroty można uzyskać... 0 obrotów i trzymanie :)

W sofcie, którym się bawiłem można regulować szybkość reakcji na sygnały z aparatury. Czyli prędkość z jaką platforma się "rozgląda" gdy od niej tego chcemy jest konfigurowalna.

Autor:  kevin [ 14 sie 2014, o 05:52 ]
Tytuł:  Re: Stabilizacja wieży - a może na bezszczotkach?

akurat w leopardzie to może być bardzo dobry pomysł bo wieża będzie (powinna) się kręcić jk w oryginale.

Autor:  Rawen75 [ 23 cze 2019, o 12:47 ]
Tytuł:  Re: Stabilizacja wieży - a może na bezszczotkach?

W sumie temat gryzie i mnie. Z moich dotychczasowych sposobów na stabilizację w platformach było stosowanie płytki AlexMoss-tutaj praca na silnikach krokowych. Wada tego rozwiązania jaką widzę w czołgach RC-nie do każdego podejdzie. I uwaga-spotykane są dwie wersje płytki-2 i 3 osie stabilizacji. 2 osie stabilizuje gimbala na ruchy w przód i tył(powiedzmy lufa góra-dól), oraz przechył lewo-prawo( tutaj przechylenie czołgu na boki-co nie ma sensu). Opcja z wykorzystaniem płytki pracującej w 3 osiach-tak. Dochodzi obrót gimbala wokół osi( czyli obrót wieżyczki dookoła). Jest też inna opcja, którą można rozważyć. Chodzi o tzw autopiloty ze stabilizacją. Najpopularniejszy APM 2.x, 3.1, lub stary poczciwy CC3D. Wśród wielu funkcji jakie oferują-m.in. obsługa platform naziemnych-gąsiennicowych, kołowych, możliwości automatycznej wcześnie zaprogramowanej jazdy na określone weipointy, jest coś co można wykorzystać w modelu czołgu. Płytki posiadają akcelometry, żyroskopy i obsługę gimbala na serwach. W tym wypadku CC3D lub APM 2.x, 3.1 jest komputerem stabilizacji-jego wymiar, dla CC3D i APM 3.1 to jakieś 40x4 mm, przy wysokości 10 mm, a APM 2.x ok 80x40x 10 mm. Podpięcie bezpośrednio od odbiornika. Ustawiane wartości z poziomu komputera. Problem puki co to niezbyt płynna praca w porównaniu do silników krokowych. Mam kilka takich autopilotów, i własnie je zamierzam przetestować jako komputery stabilizacji, ale rozwiązanie z silnikami krokowymi uważam właśnie za jak najbardziej dobre.

Strona 3 z 4 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/