RCTANK.PL forum modelarskie czołgi RC
http://rctank.pl/forum/

Wypadające piny w gąskach
http://rctank.pl/forum/viewtopic.php?f=77&t=1063
Strona 1 z 2

Autor:  oscarus [ 23 paź 2014, o 19:46 ]
Tytuł:  Wypadające piny w gąskach

Witam,
w weekend w końcu wziąłem mojego PIV na spacer po lesie i o ile radził sobie w terenie super (jednak na płycie Clarka jeździ lepiej - wolniej ale jest jakby mocniejszy), to pojawił się problem z wysuwającymi się pinami z metalowych gąsek. Są one już maksymalnie skrócone (na tyle, żeby dało je się założyć), a kilka pinów było mocno wysuniętych i boję się, że gdzieś mogą mi się gąski w terenie rozpiąć.
Macie jakiś patent na to?

Autor:  kevin [ 23 paź 2014, o 20:03 ]
Tytuł:  Re: Wypadające piny w gąskach

eeee, opowiedz co skracałeś!

Piny trza skleić, wszystkie, ja to robię kropelką, ale pewnie są inne sposoby?
Jeżeli będzie potrzeba napiszę jak.

Autor:  oscarus [ 23 paź 2014, o 20:06 ]
Tytuł:  Re: Wypadające piny w gąskach

Mały skrót myślowy :) Skracałem gąsienice przez odjęcie kilku ogniw, żeby je naciągnąć. A z tą kropelka, to po prostu dajesz po kropelce na każdy pin z obu stron?

Autor:  kevin [ 23 paź 2014, o 20:13 ]
Tytuł:  Re: Wypadające piny w gąskach

oscarus napisał(a):
A z tą kropelka, to po prostu dajesz po kropelce na każdy pin z obu stron?

z jednej, każdy pin powinien mieć z jednej strony porowatą powierzchnię, która ma zapobiegać jego wypadnięciu. Ta strona wchodzi na końcu. Zanim ją wbije daje kropelkę.

Autor:  Amaral [ 24 paź 2014, o 05:55 ]
Tytuł:  Re: Wypadające piny w gąskach

Dziwne. U mnie w Panterze nie ma takiego objawu, a kropelki nie używam.

Autor:  kevin [ 24 paź 2014, o 06:03 ]
Tytuł:  Re: Wypadające piny w gąskach

Amaral napisał(a):
Dziwne. U mnie w Panterze nie ma takiego objawu, a kropelki nie używam.

W jedynce to był kiedyś dawno główny powód awarii w terenie.
Duzo panterą jeździsz po górkach?

Autor:  adikx5 [ 24 paź 2014, o 06:06 ]
Tytuł:  Re: Wypadające piny w gąskach

oscarus napisał(a):
...
Macie jakiś patent na to?

Klej do gwintów loctite bądź jakikolwiek inny i tak jak napisał Adaś - posmarować piny od "porowatej" strony i wcisnąć.

Autor:  oscarus [ 25 paź 2014, o 14:52 ]
Tytuł:  Re: Wypadające piny w gąskach

Dzięki chopaki. Czyli mam godzinę z życiorysu z tym klejeniem :(

Autor:  vanHasen [ 31 paź 2014, o 09:34 ]
Tytuł:  Re: Wypadające piny w gąskach

Jakby się ktoś jeszcze wahał to pokażę co mi się przydarzyło w nieklejonych gąskach do t-34.
W sumie -takie coś stać się może z ogniwami typu "open pin", czyli takimi które nie mają pełnych uchwytów pina w środku. Na środku pin trzymany jest tylko przez takie haczyki, zwykłe piny są po na krańcach. Poluzowanie się pina w czasie jazdy i jego przesunięcie o parę mm powoduje praktycznie rozpięcie gąski z jednej strony. Efekty widać na zdjęci poniżej (ogniwa luzem są ok, wewnętrzne mocowania pina tych spiętych razem są powyłamywane).

Załączniki:


Autor:  kevin [ 31 paź 2014, o 10:05 ]
Tytuł:  Re: Wypadające piny w gąskach

W Szczyrku przejechalem wlasnie na tak rozllaczonej jak piszesz Konrad kecie.
Były 3 zacięcia przez to.
Z tym ze dwójka niesamowicie jest odporna na takie awarie.
Jedynka z cześciowo urwaną gąsienicą nie zrobi jednego obrotu kety.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/