Kupiłem ładowarkę do Nimh, lepszą (specjalnie do asg).
Nie chcę za bardzo majstorwać przy czołgu, bo jest na gwarancji. Wolę kupić 5000 Nimh.
Ktoś jeszcze miał przypadek, że lewa układ napędowy padł? 5 min. zabawy i do serwisu...

_________________
Żegnam...

masz 77 lat i asg...to masz zdrowie
Ps. opisz problem bardziej dokładnie!

Za moich czasów to się z prawdziwą bronią biegało ! . Problem: po rozpakowaniu i naładowaniu dołączonych akumulatorów jeździłem po korytarzu i kiedy chciałem obrócić czołg, zatrzymał się. Ze względu że się na tym nie znam następnego dnia zadzwoniłem do serwisu. Pan powiedział, że pierwszy raz spotkał się z taką awarią i kazał wysłać czołg do siebie.
P.S. Wierzysz że człowiek 77 lat kolekcjonuje modele wojskowe i asg ? Powiem tak, od mojego wieku odejmij 61 lat. Taka oto prawda

_________________
Żegnam...

Nie ładnie kłamać Choć u nas panuje "wolna amerykanka" i nie ma spin o byle co, to jednak sam byś chyba nie chciał, aby ktoś dla żartu wprowadził Cię w błąd? Pisząc swój wiek w pewnym stopniu angażujesz się w sposób odpowiedzi jaką ktoś z nas Ci chce udzielić. Ja do starszej osoby na pewno starałbym się odpowiedzieć troszkę inaczej (bardziej zrozumiale - nie chcę tu nikogo obrażać, ale często starsze osoby mają inny punkt postrzegania i zrozumienie czegoś co dla nas przychodzi z łatwością, dla starszej osoby już takie oczywiste nie jest, a siedemdziesięciu siedmiu latek to raczej już nie młodzieniaszek...) - takie moje zdanie
Co do pakietu to (uwaga reklama! ) zajrzyj do oferty mojego starego znajomego (http://fckit.pl/pl/c/AKUMULATORY-I-PAKIETY/20) - kilka(naście) już osób się u niego zaopatrywało i wiem, że ma zawsze świeże pakiety (nie wiem jak w skorpione), a nie leżaki które już mają po kilka lat - jak wiadomo ogniwa też się starzeją.
Druga sprawa, że jest tam NiMH 5000mAh NOSRAM vel LRP (dla nie wtajemniczonych - jedna z lepszych firm modelarskich produkujących zawodnicze pakiety, silniki i ESC), która najprawdopodobniej jakością ogniw będzie biła na głowę te "RMS" (co to takiego? )...
BTW - ja bym się w NiMH nie pchał - szkoda kasy - kto choć raz poczuł "potęgę" Lipola ten niklowo-XXX (kadmowych/wodorowych/ect) już palcem nie tyka

Zatem proszę o poprawę danych w profilu.

_________________
Nasz FB: https://www.facebook.com/rctankpl/

Moja wina. Poprawię się.

_________________
Żegnam...

Mnie ostatnio 405 obudził w nocy gadając po angielsku ,że pakiet rozładowany krytycznie( coś robiłem i zapomniałem tygryska wyłączyć) , było chyba 3,2 na cele. W ten sposób się dowiedziałem jak elmod informuje o rozładowaniu pakietu (chwała elmodowi ) , swoją drogą postawił na nogi mnie i żonę , no i na początku nie wiedziałem co się dzieje i co do mnie gada hehe:), a było na prawdę głośno. Już myślałem ,że wylądowali...

Beier też tak gada. Dawno temu przemówił do mnie w nocy jazgocącym na full niemieckim.Od tamtej pory już nic nie jest takie samo.

_________________
Sturmführer
Herr Engelbert von Smallhausen

No tak elmod gada o padniętym pakiecie - wiemy jednak, że płytka nie ma bezpośredniego wyprowadzenia do złącza balansera i tym samym pełne napięcie dzieli na 2, przy 2s lub na 3 przy 3s. Tym samym jeśli mamy słabej jakości/stary/zużyty/uszkodzony pakiet, to należy pamiętać o tym co wspominałem wcześniej - na 100% jedna cela będzie się szybciej rozładowywać - dla przykładu jedna cela może mieć przy 2s 3,4V, a druga w tym samy czasie 3V (wtedy jest jeszcze ok - choć to już granica), ale sytuacja się komplikuje kiedy jedna cela będzie miała nawet 3,7V (bo jest "zdrowa"), a druga w tym czasie spadnie do 2,7V (bo ta cela już jest uszkodzona i tym samym jej pojemność drastycznie spadła). Oczywiście przy uszkodzonych celach odchyłki mogą być jeszcze większe. Jednak największym plusem jest to, że jeszcze nie słyszałem o tym aby pakiet się zapalił od zbyt głębokiego rozładowania. Tak samo nie słyszałem o płonącym pakiecie od zbyt dużego prądu rozładowywania.
Niebezpieczne jest ładowanie pakietu z uszkodzoną jedną celną! - może dojść do takiej sytuacji, że uszkodzona cela "nabije się" do 4,2V dużo szybciej niż "zdrowa" (uszkodzona jak już pisałem ma mniejszą pojemność niż zdrowa, a co za tym idzie naładuje się szybciej) i tym samym balanser będzie musiał wziąć na siebie cały prąd wyrównujący - dla przykładu ładujemy pakiet 2s 5000mAh prądem 1C (5A), uszkodzona cela niech ma z 30% swojej pierwotnej pojemności (około 1500mAh), zatem cela zdrowa będzie miała 3,6-3,8V, a w tym samym czasie uszkodzona już 4,2V - ładowarka ustawiona na 5A więc obie cele dostają te 5A - natomiast balanser w Turnigy Acurcell 6 (i wszelakiego chińskich klonach - Imaxaxh, Redoxach, Betach itd) jest w stanie odebrać tylko 1A (maksymalny prąd rozładowywania) i tym samym uszkodzona cela jest nadal ładowana i tym samym może przekroczyć 4,2V i wybuchnąć czy zapalić się!. Ktoś powie ok, ale ładowarki zmniejszają prąd ładowania kiedy pakiet jest już "dobijany" na full - tak, ale w przykładzie który podałem pakiet ma w sumie około 7,9V (4,2V + 3,7V), a w pełni naładowany powinien mieć 8,4V - z moich obserwacji wynika, że ładowarka zaczyna zmieszać prąd kiedy pakiet ma około 8-8,2V (ale cały pakiet). Niestety te tanie ładowarki nie mają zabezpieczeń ładowania pakietu, który ma rozjeżdżające się* cele - chyba nawet w org instrukcji pisze o tym. Nie wiem jak jest z "markowymi" bo z takimi się nie obchodziłem. Należy jednak pamiętać o tym, bo jest to kwestia naszego bezpieczeństwa jak i modelu...
Uff... Napisałem się mam nadzieję, że zrozumiale

*Ładowarki te mają zabezpieczenia reagujące jeśli podłączany pakiet jest zbyt "rozjechany", ale pamiętajmy, że cele w pakiecie są połączone cały czas, a więc tym samym pakiet w pewnym stopniu sam się wyrównuje, a dodatkowo cela bez obciążenia po kilku chwilach "podbije" sobie napięcie, więc zabezpieczenie w ładowarce może nie zadziałać! Pamiętajmy o tym

I niedziela do bani Adrian