Witam serdecznie.
Poszukuję urządzenia typu tester pojemności pakietów NiMH. O ile na rynku lub w tytułach wyszukiwanych urządzeń jest ich trochę, to po sprawdzeniu parametrów mają możliwość sprawdzania napięcia ale nie pojemności tego typu pakietów. Man kilka takich pakietów do czołgów 7,2 V w różnym stanie i nie wiem jak je zbadać. Może istnieje nie drogi tester do tego typu pakietów. Wiem że najprościej włożyć taki pakiet po naładowaniu do modelu i zahaczyć jak szybko padnie ale najlepszy byłby tester z optycznym wskaźnikiem stanu pakietu.

Są ładowarki mniej lub bardziej wypasione, które obsługują różne typy akumulatorów i wyświetlają ile mAh załadowały do pakietu.

_________________
nie mam czasu jadę czołgiem

Dowolna ładowarka modelarska mikroprocesorowa. Koszt nawet poniżej stówki za nową (choć takich nie polacam) . Ma wskaźnik ile weszło, a przy rozładowywaniu ile wyszło. Na tej podstawie można określić przybliżony stan pakietu. Dodatkowo jest wyposażona w mnogość funkcji i możliwość naładowana niemalże dowolnego akumulatora, w tym samochodowego. Polecam się w taką zaopatrzyć, bo jest to i tak nieunikniony zakup jeśli trochę się "poważnej" myśli o RC.
Ładowarki marek ISDT oraz SkyRC są dobrej jakości sprzętem w nie dużych pieniądzach. Odradzam te najtańsze jak redoxy (kiedyś były ok, ale bardzo spadły na jakości) czy Imax B6 (nie od SkyRC). Te Imax bez loga SkyRC są poprostu podróbkami.

Adikx dobrze mówi.
Chociaż ja mam od kilku lat IMAX B6 AC i mi wystarcza

_________________
nie mam czasu jadę czołgiem

Wiciu, Ty masz Imaxa B6 kupionego za stówkę x-lat temu, kiedy to jeszcze SkyRC nie wykupiło licencji i nie było podróbek tego modelu
Przecież wtedy sam go rekomendowałem. Obecnie są inne dużo precyzyjniejsze ładowarki w pieniądzach odpowiadających ówczesnej stówie.

_________________
nie mam czasu jadę czołgiem

No cóż kupiłem nie drogą niby w opisie profesjonalną ładowarkę pakietów Redox Delta która okazała się bublem. Nie ładowała należycie ani nowego ani używanych pakietów NiMH, dość szybko się wyłączała i pokazywała bardzo niską pojemność po tym szybkim ładowaniu. Testowałem ją wiele razy na ustawieniach podanych w instrukcji. Jednym słowem lipa i bubel i nie polecam. Sytuacja zmieniła diametralnie się po zakupie następnej ładowarki jak opisywał kolega adikx5 z powyższego postu. Nowa ładowarka IMAX B6AC V2 z logiem SKYRC działa świetnie, ładuje nowe jak i dość leciwe pakiety NiMH. Samo ładowanie trwa o wiele dłużej ale i uzyskana pojemność po zakończeniu ładowania jest bardzo dobra. Pojemność w mA jest wyświetlana w czasie całego cyklu ładowania i jej wartość po zakończeniu ładowania pakietu bardzo mnie cieszy. Tą ładowarkę mogę zdecydowanie polecić i pokazuje ona wartość naładowania w mA co jest bardzo ważne. Do tej pory korzystałem z ładowarek automatycznych Heng Long transformatorowej i elektronicznej typu jak do telefonu czy smartfonu gdzie nigdy nie można było się zorientować kiedy pakiet jest już naładowany i czy w ogóle jest naładowany.

Pisałem, że odradzam redoxy, bo obecnie to kicha po całości - pakiety (akumulatory) od nich to też lipa.
Mam chociaż nadzieję, że udało się oddać tego bubla?

A czy twoja ładowarka na tryb rozładowywania, bo to że wpompowuje w pakiet jakieś mAh to nie znaczy że pakiet tyle samo odda, i rzeczywistą pojemność sprawdzasz rozładowując prądem zbliżonym do używanego podczas eksploatacji

Imax B6 ma na bank tą funkcję. Zresztą każda (chyba - nie spotkałem się z taką co by nie miała) ładowarka mikroprocesorowa ma takie opcje. I tu prawda co pisze Denior - jeśli chcesz sprawdzić rzeczywistą pojemność pakietu, to wpierw naładuj, a później rozładuj - imaxB6 ma nawet funkcję cykli (charge - > discharge lub discharge - > charge) dzięki której można tą czynność powtórzyć automatycznie kilka razy, żeby wynik był miarodajny
Nie wiem jak te nowe wersje, bo stare nie miały tej opcji, ale fajnym ficzerem jest sprawdzenie rezystancji wewnętrznej pakietu/cel. Co prawda odbywa się to metodą DC, ale i tak jest to jakiś punkt odniesienia do kondycji pakietu.