RCTANK.PL forum modelarskie czołgi RC
http://rctank.pl/forum/

TAIGEN T-34/85
http://rctank.pl/forum/viewtopic.php?f=105&t=1151
Strona 3 z 7

Autor:  Shkieletor [ 30 cze 2015, o 20:16 ]
Tytuł:  Re: T-34/85

Witam.
Ja się dzisiaj doczekałem swojego Taigenowego T-34/85 w wersji zimowej z podczerwienią. Chciałem Ci sie spytać czy twój model stockowe gąski też miał mocno napięte? Jestem nowy w tym temacie ale odnosze wrażenie że są za mocno napięte, przez co nie opadają na górę kół i byle kamyczek pod kółko blokuje cały napęd...

Autor:  UZI [ 30 cze 2015, o 22:33 ]
Tytuł:  Re: T-34/85

W teciaku powinny opierać się na górze kół nośnych, twoje widać są za mocno napięte, jak możesz poluzuj lub dodaj jedno ogniwo.

Autor:  Natal [ 1 lip 2015, o 00:29 ]
Tytuł:  Re: T-34/85

Witam!
Właśnie najgorszą cechą gąsek T-34 jest to, że trzeba dodawać, albo odejmować dwa - grzebień i płaskie.
W Panzerach np. dodasz jedno i z głowy.
Co do pytania-
1. Powinieneś mieć zapasowe 4 ogniwa. Dwa z grzebieniem i dwa płaskie. Przestaw koło napinające max przód, dodaj po dwa ogniwa na taśmę
i powinno być ok.
2. Też tak miałem i zrobiłem - patrz pkt. 1 :)

Tak na marginesie...
Jeżdżę Tetem ostatnio sporo na obcej (niemieckiej) glebie. Piasek na placach zabaw :) i ogólne zawiera sporo dużych kamyków. Kamyki te mają taką dosyć specyficzną cechę, że jak zbierze się ich za dużo to blokują gąskę. Na Bytomiu miałem gąsienice akcesoryjne dedykowane pod WSN. Niestety pomimo lepszej przyczepności,
mają większe zęby niż org. I jeszcze łatwiej blokują się w trudnym terenie. Tak więc stock jest ok. Tylko trzeba odpowiednio wyregulować.
Ogólnie czytałem o tym - i to się sprawdza - im trudniejsze podłoże - tym luźniejszy naciąg gąsienic.
Pozdrowienia aus Deutschland ;)

Autor:  Natal [ 15 mar 2019, o 23:10 ]
Tytuł:  Re: T-34/85

Złoty szpadel?
Jako że podwozie Taigena totalnie mnie rozczarowało, postanowiłem ulepić hybrydę Heng Longa + Taigena + moja reszta.
Mój poprzedni pomysł ożenku modelu Trumpetera i Taigena niestety się nie udał. Nie miałem wtedy odpowiedniego zaplecza warsztatowego. W zasadzie to dalej nie mam, ale teraz jakoś to idzie.
Obniżyłem, wypatroszyłem i wyprofilowałem wannę, dodałem wzmocnienia z profili i i wstawiłem przód i tył z Taigena.

Załączniki:
Komentarz: poduszki pod Elmoda i aku





Autor:  adikx5 [ 15 mar 2019, o 23:37 ]
Tytuł:  Re: T-34/85

Wygląda ciekawie . Jak z pasowaniem nadbudówki?

Autor:  Natal [ 16 mar 2019, o 00:02 ]
Tytuł:  Re: T-34/85

Jest ok. Dlatego zostawiłem tylne "kominy" (?) Po wykręceniu haczyków z Taigena można całość skręcić. Docelowo planuję magnesy.
Oczywiście z przodu jest oryg. zaczep z Taigena.

Autor:  madeira [ 16 mar 2019, o 13:26 ]
Tytuł:  Re: T-34/85

Cieszę się ze wróciłeś z warsztatem. :)
Czemu podwozie Taigena Cię zawiodło?

Autor:  Kaczor [ 16 mar 2019, o 16:14 ]
Tytuł:  Re: T-34/85

O to samo chciałem zapytać.

Autor:  Natal [ 16 mar 2019, o 21:03 ]
Tytuł:  Re: T-34/85

Po pierwsze - już na samym początku okazało się że zamocowanie wachaczy to jakaś kpina. Dobrze opisał to kolega z Rc Universe

http://www.rcuniverse.com/forum/rc-tank ... grade.html

Z tym się uporałem już dawno, jest to nawet w wątku, ale...

Po drugie - zawieszenie jest bardzo sztywne. Brak czegoś takiego jak napięcie wstępne zawieszenia. Przez to jazda po nierównym nie jest tak płynna jak powinna być. Po równym też jest za sztywny, nie siada przy ruszaniu i nie pochyla się przy hamowaniu. Pamiętam jak pracowało zawieszenie mojego HL na piasku. Bez porównania. To też można by przeskoczyć, miałem parę pomysłów, ale... :)

Po trzecie - najważniejszy błąd. Koła nie są rozstawione tak jak być powinny. Prawie niewidoczny odstęp pomiędzy pierwszym a drugim kołem jezdnym. Koło napinające za daleko od pierwszego jezdnego, no i ta koszmarna luka pomiędzy ostatnim jezdnym a napędowym. Doszło już do tego, że tylko to widziałem w całym modelu. I na to sensownego rozwiązania nie znalazłem. Próbowałem połączyć Taigena z WSN, ale mi nie wyszło. Wystrugałem boki wanny i próbowałem przesunąć otwory we wkładce aluminiowej z Taigena. Niestety po zmontowaniu zaczęło się wszystko rozłazić przy ostrej jeździe.
Teoretycznie mając teraz lepsze zaplecze mógłbym spróbować jeszcze raz, ale wymyśliłem coś lepszego (taką mam nadzieję).

Tak wiem pewnie dla większości to bzdury, ale ja mam obsesję na punkcie tego podwozia - nic na to nie poradzę. :piorun

A dzisiaj doszły wzmocnienia napinaczy.

Załączniki:


Autor:  adikx5 [ 16 mar 2019, o 21:59 ]
Tytuł:  Re: T-34/85

Jesteś poprostu pozytywnie pier%$#ty...
Tak jak większość z nas :friends :eyes :D :hehe :P

Strona 3 z 7 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/