Tak jak w tytule, wszyscy mamy już jakąś wiedzę na temat czołgów i pewnie każdy z nas ma jakieś koncepcje jaki czołg jest potrzebny Polskiej Armii. Oczywiście dyskusja luźna.
Jako rozpoczynający dyskusję wklejam trochę tajemnicze "cuś" i zapraszam do dyskusji




Pozdrawiam
Roman-ov

ja wiem czy tajemnicze, bardziej przypomina skutera na ketach

U mnie to wygląda jak napis "obrazek"

_________________
Per aspera ad astra !


http://www.ipmspolska.org.pl/

U mnie też...

to ja Wam opiszę, cały biały, tło siwe, ma lufę i kety, na bocznych błotnikach aktywny pancerz, sylwetka smukła, wąski i długi, ale nie za bardzo, lufa długa, ale wieża osadzona bardziej z tyłu, obrys wierzy, może nie jest obracalna przypomina ósemkę, z górnym oczkiem mniejszym, do tego spory hamulec wylotowy, bez otworów, raczej taka duża rura na lufie... eeee
zobaczymy na ile pamiętałem, a Wy zgadujcie! ":)

Kev coś bredzisz

_________________
Per aspera ad astra !


http://www.ipmspolska.org.pl/

PL-01

To ma być bardziej jako lekki czołg wsparcia piechoty. Co do roli czołgu o takim wyposażeniu. Świetny niszczyciel czołgów i jako wóz zwiadowczy, najlepiej żeby był jeszcze w wersji platformy przeciwlotniczej, tak by się uzupełniały 1 do 1. Brakuje jeszcze PL-01 wyrzutni PPK, by był skuteczniejszy (taka fajna, jak w F-22 chowana, jeśli chcą takiego niewykrywalnego tanka.
Powinien być tak lekki i mały, by wszedł do C-130.

Generalnie zarys koncepcji dobry, ale mógłby być mniejszy, skoro wieża bez załogowa.
Jeśli chodzi o bojowy wóz piechoty to dobrą bryłę ma, no i na CV90 jest, więc tym bardziej.
Jako MBT bym inaczej ten czołg widział i go Wam rozrysował (o podobnych kształtach co Leo 2A6 myślę).

Ogólnie to lufa już powinna być przeznaczona do pocisków podkalibrowych, bez sabotów, mniejsza i lżejsza amunicja.

Fajny showtank, jednak to tylko makieta i poza działającym podwoziem przydatny do niczego Ciekawie by jednak było gdyby koncepcje rozwijano w końcu Polska poszukuje możliwości zastąpienia pewnych pojazdów w siłach zbrojnych na nowe, tym bardziej że niektóre z nich bardzo się już zestarzały. Mowa tutaj oczywiści eo trzonie polskich sił pancernych wozach T72, PT91 i BWP wszelkiej maści które są w większościowej ilości w stosunku do dośc nowoczesnych pojazdów typu Leopard i Rosomak. Polskie siły zbrojne poszukują wspólnej platformy bojowej dla zastąpienia przestarzałych MTB i BWP. CV90 jako sprawdzone podwozie wydaje się dosyć dobra propozycją. oczywiście zbudowany na takiej platformie MTB nie będzie tak dobrym wozem jak np. Leon gdyż jego możliwości obrony biernej będą zdecydowanie za małe (pancerz) niemniej częściowo zostanie to skompensowane maskowaniem wozu na o wiele większym poziomie niż w Leonie czy innych konstrukcjach. Jedli platformę ta wyposażymy w automatyczną armatę kalibru 120mm będziemy mieli siłę ognia klasycznego MTB przy znacznie niższych kosztach jednostkowych, więc jest to rozwiązanie dosyć wygodne dla kieszeni polskich podatników. Natomiast BWP zbudowany na tej samej platformie będzie miał znacznie wyższy stopień bezpieczeństwa w porównaniu do KTO Rosomak i będzie mógł skutecznie zastąpić wiekowe już BWPy. Wspólna platforma obniży koszty wytwórcze i następnie remontowe całej gamy pojazdów, niestety jak coś jest do wszystkiego to przeważnie jest do niczego, więc do pomysłu należy podejść z pewną rezerwą. Ale trzeba przyznać że futurystyczny PL-01 wygląda imponująco

_________________
Per aspera ad astra !


http://www.ipmspolska.org.pl/

Uzi, mówisz dobrze, ale po polsku to brednie

Dlaczego?
Wklejałem linka do artykułu jak to krajowi producenci uzbrojenia są odrzucani na rzecz zagranicznych, zmieniają w trakcie przetargów zasady, aby zagraniczni nie odpadli, wybierają jakieś spółki wydmuszki i takie tam.
Według armia, źle, "zarząd" stolicowy to ekipa, która za jakiś czas spotka się w ciasnych pomieszczeniach bez dużych okien, np. Białołęka, lub inne, a do tej pory se te projekta można modelarzom pokazywać, aby wzdychali....

Odnośnie rosomaka, to czytałem o nim fajny artykuł. Recenzje sprowadzają się do tego, że trzeba przyspawać na niego kilka zezłomowanych ciężarówek i jak kółka nie odpadną to może być

Reasumując jak sobie pomyśle o armii II RP, to nic nie kojarzy mi się z następcami z Westerplatte i kawalerią konną, dla mnie to kolesie po szkoleniach i służbie w służbach specjalnych, ale ze spalonymi teczkami i nową historią wymyśloną w 1990 roku na potrzeby różnych potrzeb, typu dziadek bronił granic, ojciec zginął w powstaniu... Zaś szkolenie w Moskwie zasadnicze, średnie, wyższe i specjalne, metody tortur i jak korumpować każdego i brać niewidzialne łapuwy pozostało puszczone z dymem z innymi danymi tych jegomościów np. że tato był sekretarzem generalnego sekretarza kcpzpr a sam był aktywnym aktywistą w ZSMP...

Te bujdy i marsze wokół pomników ze szablami to nie bajer na mnie...Tam jest wielka kasa, służba zdrowia, farmacja i szkolnictwo odpadają, dlaczego bo nauczyciele i lekarze nie byli super szpiegami, szpiegującymi sami siebie. Rybki w wodzie. Słyszeliście jak się o tym mówi? NIE?

...no właśnie...

Tak, i do tego fotkę nam ukradli!

_________________
Fotki z Saumur - viewtopic.php?f=78&t=1565