Nadal to jeździ jak zabawka. Jak zrobią opcję wyłączania "pivotu" to pogadamy

Jeszcze jakbyś nas ceną i dostępnością części zaskoczył byłoby miło

_________________
Tough kitty, cold kitty, big machine of doom. Deadly kitty, panzer kitty, Boom, boom boom...

Szczerze, po obejrzeniu prezentacji HL T-72, to du... nie urywa. Dźwięk pracy silnika, samo uruchomienie-kurcze jak Tygrys, a nie T-72 . Dla mnie szkoda kasy na ten czołg.

Tam są 4 rodzaje dźwięków i pierwszy faktycznie jest dedykowany pod Tygrysa.

Wyłączanie pivotu można osiągnąć nie skręcaniem drążkiem bez dodania gazu więc nie wiem po co mieliby to wyłączać (zwłaszcza że nawet Tygrys czy Pantera to miały a dla 5ciu innych nie opłaca się tego robić).

Cały czas to są budżetowce dla ludzi nie mających na wywalenie 500 Euro ale umniejszanie im tylko dlatego że to tani chinol jest chamstwem.

Jak dla mnie rewelacja - wg słów gościa który kręcił ten filmik z metalowymi gąsienicami oraz kołami napinającymi i napędowymi kupił na alliexpress za 200euro

T 72 całkiem fajny szkoda tylko że na gąsienicach od T90

_________________
Per aspera ad astra !


http://www.ipmspolska.org.pl/

MaxXxi47 napisałeś prawie dokładnie to samo co próbowałem wysłać od kilku dni . Niestety forum w tym wątku od kilku dni zaprotestowało jakimś błędem SQL.

Rawen75 Z tego co można zauważyć na innych filmikach, każdy moduł TK 6.0 za pierwszym razem startuje standardowo z tym samym dźwiękiem - Tygrys. Wystarczy sobie to zmienić na taki jaki nam odpowiada. Mamy do wyboru 4 uproszczone pakiety dźwiękowe, w tym współczesny diesel i turbina gazowa...

Ale do rzeczy. Pamiętajcie proszę że jest gro rodziców chcących kupić takie modele dla swoich dzieci a nie dla siebie. I nie obraźcie się proszę, ale oni mają takie detale w nosie, lub nawet nie mają o nich pojęcia. A nawet jeśli tak jak ja mając wiedzę jak real czołg się zachowuje, zignoruje drobne różnice mając na uwadze że kupuje to dla dziecka. To co w tej chwili oferuje HL w swoich najnowszych TK 6.0 i TK 6.1 to dla gro rodziców kosmos i niczego więcej szukać nie będą.
Stosunek koszt/efekt jest w tym wypadku baaaaardzo atrakcyjny biorąc pod uwagę koszty profesjonalnej aparatury, odbiornika, kart dźwiękowych, regli itd. Mało który rodzic kupujący model faktycznie dla dziecka a nie "pod przykrywka" dla siebie, zechce wywalić tyle kasy tylko po to żeby dziecko sobie pojeździło po podwórku.
A wierzcie lub nie ale wady w sterowaniu i zachowaniu modelu których dorośli z uporem się pozbywają, są w oczach dziecka akurat zaletą bo ich czołg dynamicznie reaguje, coś się dzieje, a nie tylko ładnie wygląda. Mój synek wkręcił się po pikniku modelarskim i poprosił o drugi czołguś ( zażyczył sobie Leo 2a6 ... lub drugiego Abramsa ) aby odgrywać bitwy Warunek - ma strzelać kulkami . Dla mnie to duży wydatek i na pewno poszukam czegoś używanego do drobnych napraw, lub właśnie nowej budżetowej ( 100% plastikowej ) wersji.

P.s. Aktualnie można kupić obie wersje elektroniki ( TK 6.0 i 6.1 ) za $ 60-80, a model np. Leo 2a6 "full plastik" z TK 6.0 w UK już od 600zł.

_________________
https://www.facebook.com/IMPACTZ0NE/
Zapraszam na mój gitarowy kanał YT https://www.youtube.com/@noisesfromtheabyss

Popieram. Tak w ogóle to powinniśmy dla nowych użytkowników założyć temat : Co kupić na początek. I aby nie wystraszyć początkujących powinny tam być właśnie polecane czołgi HL 6.0. Źle robimy że od razu namawiamy na Taigena - wydatek 2000zł na początek odstrasza

Dokładnie tak, poza tym jak ktoś przejdzie przez HL i się nie zniechęci to zostanie z nami na dłużej.

_________________
Pozdrawiam
Krzysztof Kaczorowski

Ja zaczynałem od HL. Ale dzięki temu wsadziłem więcej pracy w model niż przy Taigenie. Poza tym wtedy nie stać mnie było na nic więcej niż HL ze znalowymi gąsienicami.

_________________
Nasz FB: https://www.facebook.com/rctankpl/