Ten gość ze Świstaka ostro przesadza z cenami

_________________
Nasz FB: https://www.facebook.com/rctankpl/

Nie wiadomo czy w ogóle go ma bo to są foty od Hobena
Pewnie jak ktoś kupi to chłop dopiero ściga z Tajwanu Kiedyś sam się do niego przymierzałem i cena była znacznie niższa ale złotówa teraz nic nie warta i to też robi różnicę. Fajnie że w tym zestawie są napędy, i do tego podobne do Tamki, kiedyś Hoben ich nie dawał
Ale i tak twierdzę że szkoda tego modelu na T44

_________________
Per aspera ad astra !


http://www.ipmspolska.org.pl/

Kibicuje, bo T-44 rzeczywiście wygląda ładnie.
Wydaje mi się, że z pomocą forum, modelarzy i oczywiście Pana Mirka z HengLonga dasz rade.
Do dzieła....



ps chyba największą trudnością będzie zdobycie rysunku/przekroju z wymiarami tego czołgu

ten gość pisze w ofercie że przekładnie metalowe..., a nie ma tam elementu plastiku?

W tych przekładniach są po 2 dwa elementy plastikowe.
Już myślałem, że chinolki dali sobie spokój z T-55 a tu okazuje się, że coś tam te małe chińskie rączki dłubią przy tym modelu :-)
https://www.rctankwarfare.co.uk/forums/ ... =1&t=18879
Tym razem już na 100%-owych metalowych przekładniach.
https://www.youtube.com/watch?v=9Ho-BBcPS4I

Tamte przekładnie są bardzo podobne do standardu Tamki, u Japończyków pierwsze dwa stopnie przełożenia tez są plastikowe. Nie osłabia to konstrukcji przekładni ponieważ sumaryczne przełożenie jest dużo większe niż w HL (nawet tzw.4:1) więc obciążenie na tych zębatkach jest stosunkowo niewielkie. Jednak przy modelu ok 10kg, mogły by nie dać rady. Standardowe modele Tamki (z pudła) są dosyć lekkie.

_________________
Per aspera ad astra !


http://www.ipmspolska.org.pl/

To jeszcze w dużym stopniu zależy jaki rodzaj materiału został użyty. Dla przykładu podam skrzynie w modelu traxxas summit/revo, gdzie większość zębatek jest wykonana z teflonu (są lżejsze i nie zacierają się przy wysokich obrotach) i bardzo rzadko można gdziekolwiek usłyszeć o padnięciu skrzyni - najczęściej padają stalowe dyfry i stalowe półosie. Przekładnie HL gdyby były zrobione z lepszej jakości plastiku to biłyby na głowę te ze stalowymi zębatkami przede wszystkim dlatego,że są o wiele cichsze.
Natomiast na zdjęciach widzę przekładnie z zębatkami z mosiądzu - ja się ich wystrzegam jak diabeł święconej wody - nawet w moich autach 1:10 wole zastąpić kombinację zębatek mosiądz-plastik na stal-plastik, bo te mosiężne nie wytrzymują dużych obrotów ze względu na to,że bardzo szybko się ścierają (nawet jeśli współpracują z zębatką plastikową).

Potwierdzam -mosiądz to zło. Miałem te mosiężne przekładnie na początku w Tygrysie. Potem po każdej jeździe trzeba było zamiatać okolice przekładni (później już całą wannę) z opiłków

Widzę że rozwinęła się nie mała dyskusja, cieszy mnie to.

Pawel odnośnie wymiarów to wiem tyle że są podobne do T-55A, a schemat mam jeden z muzem ale bez wymiarów.

Oto i ono:


Co do HengLong'a, mój dziadek modelarz mówił że nie warto kupować tańszych apek itp, a zwłaszcza w moim przypadku gdzie chcę nim jeździć po piasku i błocie. Jak będę kupował T-34-85 od hl czy innych to biorę opcje full metal + elmod (mam kilka wyśmienitych dźwięków które aż proszą się o wgranie ).

Co do kupna T-55 od Hoobena to najprawdopodobniej kupie na jakimś internetowym sklepie i wezmę przesyłkę do domu kurierem.

Mam nadzieję, że określenie kuriera w twoim przypadku to tylko literówka. Nie używamy przekleństw na forum - poprawiłem post. /Amarantowy

Ja znalazłem taki link:

https://www.google.pl/search?q=t+44&sou ... EQMU2PM%3A

Powiem ci szczerze ze strasznie mi sie podoba ten model....