Witam!
Zainteresowałem się ostatnio modelami RC. Chciałbym zapytać się czym sugerować się przed wyborem pierwszego pojazdu. Na allegro znalazłem taką o to ofertę http://allegro.pl/panther-heng-long-1-1 ... 38915.html czy jest sens licytować czy lepiej kupić nowy?
(na fb też napisałem ale nie wiem czy dojdzie;p)
Teraz takie pytanie czy dało by się w razie w coś przy nim zrobić (dodatkowe dźwięki, oporopowrotnik[chociaż nie wiem czy tu ten mechanizm był;) ] i inne pierdułki?
Czy model ten przypomina pantere ;p ile pantery w panterze;p
Dodam że jestem modelarzem kartonowym ;p Dopiero 6 modeli ale wolno robię i długo szukam weny a teraz bym się przerzucił na coś żywego Jeśli chodzi o to co na zewnątrz to pójdzie pewno na przeróbkę (malowanie, faktura, dodatki etc)
Pozdrawiam Łukasz

Hm... czym się sugerować - pewno własnym gustem w pierwszej kolejności W drugiej budżetem.
Modele Heng Lona mają dwie podstawowe cechy - są podatne na różnego typu awarie oraz są dość łatwe w naprawianiu i upgradeo'waniu.
W sieci znajdziesz masę opisów co można z nich wycisnąć.
Używka może być dobra jeśli na start szukasz czegoś żeby spróbować i sprawdzić czy to jest rzeczywiście "to". Ale niezależnie jaki model to będzie konieccznie szukaj takiego z proporcjonalnym sterowaniem - w starszych Heng Longach go nie było.

_________________
Fotki z Saumur - viewtopic.php?f=78&t=1565

Cena na początek dobra i sądze że nie przekroczy 200zł a to dalej jest dobra cena, niestety to tyle z dobrych wiadomości.
Po pierwsze jak vanhasen pisał będziesz nie zadowolony ze sterowania i prędzej czy później pokusisz się o zmianę np na Elmod (1200zł). Po drugie nie wystarczy że przekładnia jest metalowa, musi mieć odpowiednią redukcje bo standard jest za szybki i model nie porusza się realnie a jak ma być rc to wydaje mi się że zaraz po wyglądzie jest to podstawa. Wszystkie modele z działkiem na kulki nie mają symulacji cofającej się lufy, po prostu szarpie całym modelem przy strzale i to wszystko. Trzeba zatem dokupić oporopowrotnik. Z czasem warto zainwestować w komplet metalowego zawieszenia oraz wszystkie metalowe koła z gąskami. Ale na początek może być i plastik-fantastik i tak najważniejsza przekładnia.

_________________
Sturmführer
Herr Engelbert von Smallhausen

No to jest na razie na wypróbowanie. Nie będę mówił że cena nie ma znaczenia - w tym wypadku jak nie wiem z czym to się je to na razie nie chce wyłożyć grubej kasy - jeśli zamknie się w około 200zł to sądzę że będzie bardzo znośnie bo po wszystkim nawet jeżeli okaże się że nie jestem zadowolony z właściwości jezdnych to po przeróbkach i dioramie zostanie mi fajny model.
Jeśli można poprosił bym o wyjaśnienie o co chodzi z tym proporcjonalnym sterowaniem bo nie wiem co to takiego.
Co do zamontowania oporopowrotnika - może on współgrać z tymi kulkami? Bo na stronie widzę albo oporopowrotnik albo strzelanie z kulek.
No i na koniec - każda pasja zaczyna się od małych nakładów ;p Pamiętam że na początku modelarstwa wycinałem elementy scyzorykiem . Tak jak mówię na razie chce zobaczyć jak to wygląda w praktyce.
Pozdrawiam Łukasz

Jak za taką kasę to bierz sama przekładnia przewyższa cenę czołgu, co do proporcjonalnego sterowania to musisz mieć TKRX18 starsze modele jej nie miały i czołg od razu zasuwał jak F1
Do tego jeszcze metalowe gąsienice i koła napędowe na pewno dodadzą żywotności .
znajdziesz tu na forum różne linki do części które można nabyć

Sam nie wiem. Bo napisałem do sprzedającego odnośnie modelu i 0 odzewu ... Na filmiky wydaje mi się że rruszał jak wyścigówka ale też i powoli do startował chyba ze to zasługa terenu. Czy to dużo wprawy będzie wymagało zamontowanie światła i przeróbka na ten trx18? - elektronika to nie moja bajka ;p czy do tego też musze mieć nowy pilot?

Dobra spróbuję kupić zobaczymy do jakiej kwoty doję. Jeśli uda mi się nabyć ten model mam nadzieje że koledzy mi tu wytłumaczą co i jak można przy nim podłubać.

Czołgi wracają do łask, widzę że jednak cena przekroczyła 2 stówy

_________________
Sturmführer
Herr Engelbert von Smallhausen

A no niestety może nie potrzebnie dałem cynk na forum i licytujecie a tak na serio za tą cenę to jednak odpada - po 2 latach akumulator do wymiany pewno by był i też raczej model sfatygowany no i zostaje bez gwarancji a najgorzej to trzęsienie się czołgu jest dość komiczne ;p No w takim razie ktoś mi pomógł dokonać wyboru w pewnym sensie. Pasuje więc wybrać jeden z nich http://www.toys.warez.pl/skala-116-pro- ... 7_162.html Na początek pewno daruje sobie przekładnie - postaram się podłubać przy wyglądzie. Najbardziej mi się podoba Jagdpanther no ale zobaczymy czy zdecyduje się na zakup czy będą marudził dalej..

Mam pytanie, palisz może fajki ?