RCTANK.PL forum modelarskie czołgi RC
http://rctank.pl/forum/

WEATHERING za i przeciw - dyskusja
http://rctank.pl/forum/viewtopic.php?f=9&t=949
Strona 1 z 3

Autor:  tedi721 [ 5 maja 2014, o 14:26 ]
Tytuł:  Re: WEATHERING

Super temat :brawo

Autor:  Kobi [ 5 maja 2014, o 18:31 ]
Tytuł:  Re: WEATHERING

Dzięki - fajny temacik :england

A te obicia i odpryski farby malujesz, czy ścierasz?

Autor:  UZI [ 5 maja 2014, o 19:30 ]
Tytuł:  Re: WEATHERING

Wszystko fajnie to wygląda, i bardzo mi się podoba :ok
Mam tylko do tego zjawiska artystycznego jedno "ale", często autorzy takiego bezkrytycznego brudzenia ulegają pewnej internetowo- gazetowej modzie. Nie zadają sobie przy tworzeniu śladów pseudo eksploatacyjnych na swoich modelach grama trudu aby sprawdzić czy dany pojazd miał faktycznie okazję tak się styrać. O poparciu dowodowym zdjęciem nie wspomnę.
Jest to dla mnie antyteza modelarstwa redukcyjnego. Niemniej jeśli autor poświęci czas i zada sobie trud udowodnienia i pokazania śladów eksploatacji zgodnych ze stanem faktycznym opartym na źródłach historycznych, to wtedy mamy odczynienia z najwyższym kunsztem modelarstwa :)

Autor:  madeira [ 6 maja 2014, o 06:53 ]
Tytuł:  Re: WEATHERING

Cześć Wam!

Cieszę się, że pojawiła się dyskusja na ten temat. :) Kobi o odpryskach będzie w drugiej części, za która zabiorę się jutro. Będzie o tych malowanych i tych ścieranych. ;)
UZI zgadzam się z Tobą!! Też jestem zwolennikiem robienia modeli jak najbardziej wiernych oryginałom. Masz rację co do trendu jaki obecnie panuje w modelarstwie -zwłaszcza w skali 1:35. Choćby sama technika Colour Modulation. Na forach internetowych prawie wszyscy, którzy pierwszy model maja już za sobą sięgają mniej lub bardziej udanie po tą technikę. Na ogół albo podkreślają nie te płaszczyzny, które trzeba, albo malują tak, że w efekcie finalnym po modulacji nie zostaje ślad.. ;) Są też i tacy, którzy rozumieją o co w tym chodzi i na gotowym modelu bez wpatrywania się w niego widać wszystkie detale i zmiany nachylenia płaszczyzn. A co do brudzenia i tyrania modeli, to z jednej strony praca powinna najbardziej podobać się autorowi i jeżeli tylko chce zrobić model "prosto z fabryki" lub uświniony od góry do dołu, to jest t o jego prawo. Z drugiej jednak strony, moim zdaniem jak już się za coś zabierać, to należało by postudiować trochę materiały źródłowe i pochylić nad realizmem wykonania. I mam tu na myśli nie tylko malowanie, ale i detalowanie. Dostęp do dokumentacji jest dziś w zasadzie nieograniczony i robiąc model możemy pooglądać rzeczywisty pojazd z każdej strony, a samo malowanie zrobić choćby na podstawie jednego zdjęcia.
Zakończę może takim podsumowaniem -wszystko można, ale nie wszystko przynosi korzyść. :)

Autor:  vanHasen [ 6 maja 2014, o 11:24 ]
Tytuł:  Re: WEATHERING

Super temat.
Jeśli chodzi o kwestię "ciorania" modeli to wydaje mi się że to jest sprawa bardzo indywidualna. Mi na przykład badzo podobają się modele mocno poobtłukiwane (bigtank) i pordzewiałe, mimo świadomości że w realu doprowadzenie pojazdów do takiego stanu było niemożliwe.
Mimo to nie będę tak przygotowywał moich modeli RC - wyłącznie z przyczyn praktycznych. Po prostu efekt pracy zniweczyłoby pierwsze wjechanie w błoto :)

Za to jestem pewnien że niezależnie od podejścia warto znać bardziej zaawansowane techniki malowania modeli.

Autor:  kevin [ 7 maja 2014, o 21:50 ]
Tytuł:  WEATHERING za i przeciw - dyskusja

Witam, tu proszę Państwa podyskutujmy o wątku WEATHERING z działu magii i czarów:
http://rctank.pl/forum/viewtopic.php?f=56&t=946&view=unread#unread

W wątku docelowym (WEATHERING) i poście napisanym przez kolegę Madeira niech pozostaną tylko sztuczki i kruczki, będzie to czytelniejsze, a dla nowych użytkowników łatwiejsze do przejrzenia.

Pozdrawiam!

Autor:  madeira [ 8 maja 2014, o 07:44 ]
Tytuł:  Re: WEATHERING za i przeciw - dyskusja

Dobry pomysł Kevin! :)

Autor:  kevin [ 8 maja 2014, o 10:26 ]
Tytuł:  Re: WEATHERING za i przeciw - dyskusja

Dzięki.

Pytanie, jeżeli udałoby mi sie zrobic te obicia i ładne cienie, to jak zabezpieczyć model przed "prawdziwymi" otarciami?
Bo ten tiger, cały porysowany, wyglada swietnie, ale stoi na polce.
Jest w ogóle jakis sposob? Lakier bezbarwny... No nie wiem?

Pozdrawiam

Autor:  UZI [ 8 maja 2014, o 11:16 ]
Tytuł:  Re: WEATHERING za i przeciw - dyskusja

Można dać warstwę bezbarwnego lakieru matowego i nawet trzeba aby związać te różne sposoby postarzania i brudzenia powierzchni. Jednak będzie to nawet dosyć gruba warstwa (oczywiście w granicach rozsądku, czyli nie za gruba) to nie ochroni to powłoki malarskiej modelu przed otarciami i obiciami. Jedyna rada jak się zrobi tych uszkodzeń tyle dużo że będą miały niekorzystny wpływ na wygląd modelu, wziąć pędzelek retuszerski do łapki i zrobić podmalówki ;)

Autor:  madeira [ 8 maja 2014, o 13:05 ]
Tytuł:  Re: WEATHERING za i przeciw - dyskusja

Uzi dobrze prawi. W kolejnych częściach będzie jeszcze o pigmentach i zabezpieczaniu ich fixerem (tez taki jakby lakier). Jednak przed pigmentami idzie właśnie lakier matowy. Całość stanowi dość zwartą skorupę. ;) Nie jestem w stanie przewidzieć jak to wszystko zachowało by się w ciężkim terenie. Na pewno w trakcie jazdy po suchym terenie nic się nie stanie. Jeżeli nawet wykąpiesz taki model w kałuży, to tez powinno wytrzymać. Generalnie po gruncie jeżdżą gąsienice i koła, nie kadłub i wieża. :) Jak się otrzesz o jakiegoś dużego kamola, to czym byś tego nie pomalował, to i tak będzie zdrapka. ;) Jestem dobrej myśli. :)

Strona 1 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/