Chłopaki, widzę tu m.in. komentarze na temat postawy muzeum.
Tymczasem nie wiemy co tak na prawdę się stało. Shagi - coś ty tam napisał?!?

Powstrzymajmy emocje i utnijmy ten głuchy telefon.

_________________
Fotki z Saumur - viewtopic.php?f=78&t=1565

Ale to nie jest wina dyrekcji tylko tej osoby która namieszała Raven miał wszystko ustalone to po co się wpieprzał

Madeira, prosić można, wogóle ton wypowiedzi co niektórych (patrz Rawen, Madeira) jest nie na miejscu.

Prywatne wiadomosci Rewen, są prywatnymi, i tylko dla adresata, na następny raz taka informacja, gdybyś znow sie rozpędził w wypowiedzi. Może kubeł zimnej wody ostudzi trochę myśli, a tym samym bezsensowne oskarżenia, wypowiedzi i oczernianie.

Madeira, w gwoli wyjaśnienia do twojego komentarza, bez ściemniania (o ironio)
Z Błażejem na temat makiety rozmawiałem raz, zanim powstał termin wyjazdu , z zapytaniem o nocleg dla Nas. Po drodze zapytałem jeszcze o czas możliwości pobytu na obiekcie, również w godzinach juz zamknięcia budynku oraz napisałem że chcemy zbudować drogę pod czołgi. Nic więcej, o tym również później napisalem Reiwenowi. Od tamtej pory, a chyba minęło z 2tyg nie pisałem już z nikim z muzeum.

Również jestem zaangazowany w Drzonow, i tym bardziej mi przykro że stało się co się stało.

_________________
https://www.facebook.com/Czolgi1.16?ref_type=bookmark

TEMAT UWAZAM ZA ZAMKNIETY A WINNY NIECH POSYPIE GLOWE POPIOLEM

Trudno mi jest zabierać głos, ale może rozmowa z dyrektorem muzeum wyjaśniłaby nieporozumienie i niepowetowaną stratę dla nas.

_________________
Pozdrawiam
Krzysztof Kaczorowski

Wyjaśniając moje stwierdzenie o ściemnianiu, miałem na myśli Twoją wypowiedź, w której wyrażasz zaskoczenie z takiego obrotu sytuacji. Raven zasugerował, że ktoś "podziałał" w sprawie i jest teraz kwas.
Nie bardzo zrozumiałe są Twoje intencje pisania do Dyrekcji Muzeum, skoro całością koordynował kto inny. Ciężko tu winić Dyrekcję za całą sytuację, bo ich reakcja to rzecz wtórna.

Pytanie czy jest jakakolwiek szansa -i to jest pytanie do Ravena, na wyjście z tej sytuacji.
Może warto wrócić do stanu ustalonego, a korespondencję, która spowodowała zamieszanie uznać za niebyłą.

Do dyrekcji muzeum nic nie było z mojej strony pisane. Stwierdzenie więc, że kontaktowano się z dyrekcją jest nieprawdą! Napisanie prywatnej wiadomosci, do osoby z którą ma się kontaktować i czasem się pisze wymianiajac pozdrowieniami, jest dalej wiadomoscią prywatną - napisaną zresztą w dobrej wierze, z myślą o Nas, forumowiczach, którzy chcieli przyjechać do Drzonowa. Była to nic niewiąrząca rozmowa.

_________________
https://www.facebook.com/Czolgi1.16?ref_type=bookmark

Myślę że to już nie ma sensu, jesteśmy tam spaleni.
Drzonów jest zamknięty dla RC.TANK
Raven dziękuję za kawał roboty. Niestety niepotrzebnej

No szkoda plan byl plan padł przykro bo choc daleko to jednak chcialem swoje 3grosze dołożyć trudno
Duze brawa rawenowi za trud wlozony w makiete
Duzy klaps dla kreta ktory spieprzyl cala sprawe

TAK szkoda Rawena bo kawał roboty tam zrobił i przy makiecie i dla nas na każdej imprezie

_________________
nie mam czasu jadę czołgiem