Chyba Aber ma w ofercie osłony wydechów z blachy, ale to tak prosty element że można go samemu wykonać z cienkiej blaszki
Co do malowania to na razie do mnie nie przemawia, ale czekam na finał

_________________
Per aspera ad astra !


http://www.ipmspolska.org.pl/

To były dopiero pierwsze próby z malowaniem wydechów i całości, obecnie model wygląda trochę inaczej. Jak jutro w pracy będzie trochę luźniej dam zdjęcia i opis z obecnego stanu.
Ps. Dzięki za filmik:)

No malowanie narzędzi wyszło całkiem fajnie.
Przyznam szczerze, że pierwszy raz czytam o takim sposobie malowania, dlatego tez poczekam na efekt końcowy z jego oceną.

Też jestem ciekaw dalszych postępów bo wygląda to naprawdę fajnie. Udało Ci się uzyskać fajny efekt powierzchni, że nie jest taka jednolita. Narzędzia fajnie wyglądają ale daj jeszcze trochę srebrnego na elementy metalowe bo wyglądają jak nowe.

_________________
Profil G+ https://plus.google.com/u/0/101254460641392853830

Bo to mój autorski sposób


Rzeczywiście na załączonych zdjęciach nie widać elementów srebrnych otarć min. na młocie, postaram się jeszcze trochę je zmodyfikować.

W oczekiwaniu na "chemię" potrzebną do wykonania min. odprysków, nałożyłem kalki i pobawiłem się trochę z lower hull Co do kalek to niestety po 15 latach spędzonych w pudełku (model jest z 2000 roku) nie były zbyt przyjazne przy nakładaniu, i nawet Decal Medium/Fix niewiele pomogły. Pomimo że model jest RC, to jednak przez większość czasu będzie stał na półce ku uciesze (albo i nie) wzroku. Dlatego zacząłem zabawę z imitacją zaschniętego błotka, tak na próbę:




Model docelowo do jazdy będzie miał metalowe gąsienice, dlatego te plastikowe trochę podrasowałem:


Po dostawie materiałów przydatnych do brudzenia zrobiłem odpryski. Użyłem do tego bardzo ciemnej brązowej farby i poprawiłem gun metal z domieszka srebrnej. Osmoliłem też wydechy i osłony, które nie wykluczone, że w przyszłości wymienię na metalowe Następnie pokryłem model kolejnymi warstwami filtrów. Niestety nie obyło się bez problemów :/ Lufa nie wyglądała tak jak bym chciał i pomalowałem ją od nowa.




Na koniec zrobiłem zacieki i dodałem trochę zaschniętego błotka / pyłu. Tak model prezentuje się na chwilę obecną:








Więcej zdjęć tutaj

Następnym krokiem będzie na pewno pomalowanie lufy, wyeksponowanie trafień po pociskach, nanoszenie pyłu na upper hull, brudzenie osłon silnika i kilka innych szczegółów.

Błotko fajne, z czego



Uwielbiam takie makaronizmy

_________________
Per aspera ad astra !


http://www.ipmspolska.org.pl/

Świetnie się prezentuje. Całość malowania do siebie pasuje tworząc wrażenie spójności co jest ważne. Nawet lufa mimo że nie pomalowana nie odbiega znacząco od reszty i nie rzuca się ten fakt w oczy, ale jak ją pomalujesz to będzie perfekt.
Nad błotem też się ostatnio zastanawiam, bo tak jak piszesz, większość czasu model stoi na półce.

_________________
Profil G+ https://plus.google.com/u/0/101254460641392853830

Bardzo mi sie podoba

Mnie się też podoba
ale nie do końca
że będzie leżał na półce.....
a kto pokaże tego potworka dzieciakom w piaskownicy?!? ha?
Sąsiadom przed klatką na osiedlowym błotku? ha?

no właśnie